Zdeterminowany Naprzód

Udany sezon zasadniczy rozbudził apetyty kibiców, działaczy, ale i samych zawodników. Akuna Naprzód Janów – póki co – zajmuje 5 pozycję w ligowej stawce. – Święta to raczej taki czas, kiedy trzeba odpocząć, tym bardziej po tej rundzie zasadniczej, tej pierwszej. Dlatego raczej odpoczywałem ze znajomymi, z rodziną i nie zastanawiałem się, co będzie w przyszłym roku, dopiero po sylwestrze przyszliśmy 2 stycznia, dopiero wtedy zacząłem myśleć o meczach – stwierdza Łukasz Elżbieciak.
Złośliwi twierdzą, że zespół wspiął się już na swoje wyżyny i niezwykle ciężko będzie o awans na pozycję wyższą niż piąta. – Będziemy walczyć o każde punkty – na pewno nie położymy się! Nie oddamy punktów, bo jesteśmy w szóstce, na pewno tak nie będzie – uważa Elżbieciak.
Nastroje przed najbliższym meczem z wyżej notowanym Stoczniowcem i całą serią spotkań drugiej rundy bojowe, jednak trener przestrzega przed zbytnim optymizmem… – Pokazaliśmy w tym sezonie, że możemy grać z każdym, jak równy z równym, tak, że to będzie zależało od dyspozycji dnia – wyjaśnia Jaroslav Lehocky.
Rywalizacja, w której hokeistom Naprzodu jeszcze nie raz przyjdzie spotkać się z wyżej notowanymi rywalami. – Chcielibyśmy być jak najwyżej, żeby ewentualne play off zacząć u siebie. Zagłębie jest dosyć blisko, możemy ich dogonić, reszta jest może nie po za zasięgiem, ale może być ciężko – uważa Marcin Słodczyk.
Piękno sportu to także niespodzianki, jakie niesie za sobą rywalizacja, której hokeiści z Janowa, są wciąż głodni i do której w tym sezonie, są niezwykle zmotywowani.