Strażnicy Miejscy w Gliwicach sami nie wierzyli w to, co słyszą. Zgłaszający twierdził bowiem, że w zderzaku jednego z zaparkowanych w mieście samochodów znajduje się “wbity” martwy pies! Na miejsce pojechał natychmiast patrol…
Robimy masę, czyli WIELKI TEST NIEMIECKICH SŁODYCZY w TOP 5 SILESIA FLESZ!
-Zgłoszenia o martwych zwierzętach otrzymujemy niestety dość często, dotyczą one dzikich zwierząt lub gołębi potrąconych przez samochody. Jednak z przypadkiem martwego zwierzęcia w zaparkowanym pojeździe zetknęliśmy się po raz pierwszy – mówią gliwiccy strażnicy miejscy.
We wtorek, 19 marca do Straży Miejskiej w Gliwicach wpłynęło zgłoszenie o martwym psie, który znajduje się w dolnej części zderzaka jednego z pojazdów, stojących przy ulicy Wybrzeża Armii Krajowej.
We wskazanym miejscu patrol strażników zauważył pojazd, w którym widoczne były zwłoki zwierzęcia, ale jak się okazało – nie psa, tylko zająca. Na miejsce strażnicy wezwali natychmiast policję. Teraz to policjanci prowadzą dalsze czynności w sprawie. Niewykluczone, że kierowca nawet nie zauważył, że ma martwe zwierzę, zaklinowane w przednim zderzaku.
Straż Miejska Gliwice/red.WZ