GKS bez gwiazd

Gdy Nowy Rok w progi to stary rok w nogi. Z takim podejściem zawodnicy tyskiego GKS-u wybiegli na pierwszy trening w tym roku. By scenariusz z pierwszej rundy sezonu się nie powtórzył działacze GKS-u sprowadzili do klubu już dwóch nowych piłkarzy. Do zespołu dołączyli ofensywny pomocnik Dawid Jaźwic z LKS-u Łąka i lewy obrońca Sylwester Dębowski, który przez ostatnie pół roku występował w Orle Babienica Psary, gdzie trenerem był obecny szkolenioweic GKS-u Mirosław Smyła. Chcę się rozwijać i na pewno nie będę godził się na rolę rezerwowego. Chcę grać w pierwszym składzie i będę o to walczył, choć wiem, że łatwo nie będzie, bo jest tu wielu doświadczonych zawodników. Zrobię wszystko co w mojej mocy by pomóc nowym kolegom.”- deklaruje Sylwester Dębowski.
Oprócz wsponianej dwójki na zajęciach pojawili się także testowani Tomasz Wawrzyniak z zespolu Młodej Ekstraklasy Górnika Zabrze oraz Dawid Ambroziak z LZS Leśnica. To jednak nie koniec wzmocnień tyskiej drużyny. Na pewno ktoś się jeszcze pojawi, nie ukrywam, że poszukuję środkowego pomocnika z prawdziwego zdarzenia. Mam na oku jednego zawodnika Górnika Zabrze, ale chciałbym zostawić jego nazwisko tylko dla siebie – mówi Mirosław Smyła. Wbrew temu o czym żartobliwie mówiono nie będzie to Jerzy Brzęczek. Gwiazd zatem nie będzie, ale ma być kolektyw. Teraz jesteśmy przekonani, że tylko pójdziemy do przodu. Musimy wykonać ciężką pracę, żeby dobrze grać i myślę, że tak się stanie – zapowiada Jarosław Zadylak.
Ciężka praca obejmować 13 meczów sparingowych, m. in. z polonią Bytom i GKS-em Jastrzębie oraz tygodniowy obóz dochodzeniowy w Tychach. Zmagania ligowe tyszanie rozpoczną 14 marca meczem wyjazdowym z Czarnymi Żagań.