Marek Motyka: 3 zawodnikami chciałbym uzupełnić kadrę
Krzysztof Krztoń: Pierwsze spotkanie po przerwie świąteczno- noworocznej Pana i piłkarzy- jak będzie wyglądało i czemu ma służyć?
Marek Motyka: Przede wszystkim musimy się przywitać z zawodnikami, złożyć sobie życzenia noworoczne. A tak na poważnie pierwszy trening mamy na siłowni i przede wszystkim będziemy próbowali wypracować i sprawdzić siłę maksymalną mięśni poszczególnych partii. To chcemy sprawdzić byśmy wiedzieli później- w dalszych cyklach treningowych- jak procentowo określać pracę zawodnikom.
Runda jesienna była bardzo dobra dla Polonii. Miał Pan może lekki ból głowy czy aby nie straci członu zespołu? Jak ta sytuacja aktualnie wygląda?
Jeszcze nie wiem dokładnie, zobaczymy jak wszyscy znajdą się w szatni. Za chwilę będę miał okazję przywitać się z wszystkimi, złożyć im życzenia noworoczne i będę miał przede wszystkim okazję zobaczyć czy wszyscy są w komplecie (śmiech). Zdaję sobie sprawę z tego, że propozycje trenerów z innych zespołów są. Wiem, że takie propozycje zawodnicy mają i jest kwestią czy zarząd po prostu dogada się z klubami, które proponują zawodnikom określone warunki i po prostu dojdzie do zmian. Dla mnie jako trenera najważniejszą rzeczą jest, aby ta kadra nie była za bardzo uszczuplona- byśmy mogli w podobnym stylu zdobywać punkty i mieć taką satysfakcję jaką mieliśmy jesienią.
Czy Pan też ma na oku jakichś zawodników? Jaką formację chciałby Pan wzmocnić najbardziej?
Już powiedziałem podczas jesieni, że trzema zawodnikami chciałbym uzupełnić kadrę. Trzema zawodnikami się interesujemy. Napastnik, lewy pomocnik i stoper ewentualnie, ale to naprawdę taki stoper z prawdziwego zdarzenia, który by rządził defensywą, bo wiadomo, że największą bolączką mojego zespołu jest gra defensywna. Szukamy jeszcze dobrego napastnika. Mieliśmy dwóch bardzo bramkostrzelnych zawodników- przypomnę: Podstawek zdobył 7 bramek, a Zabłocki 5. Czekam ciągle na odblokowanie się Zielińskiego i mam nadzieję, że będzie chciał za wszelką cenę od stycznia pokazać swoją wartość i wierzę w niego bardzo. Chciałbym jeszcze jednego dobrego napastnika do tej rywalizacji tak, by konkurencja między zawodnikami była jeszcze większa.
Ale konkretnych nazwisk jeśli chodzi o wzmocnienia jeszcze standardowo nie może Pan podać?
Proszę Pana to byłoby samobójstwo (śmiech). W tym momencie kluby, które by się dowiedziały mogłyby się z nami licytować, a my moglibyśmy poprzegrywać taką rywalizację. Proszę nie wymagać ode mnie tego, że będę zdradzał tajniki kuchni zatem. Natomiast na pewno mamy listę zawodników, którzy mają uzupełnić jakieś ubytki, są też tacy, którzy by wzmocnili zespół, natomiast wszystko zależy od tego jakim funduszem klub będzie dysponował.
A jak będą wyglądały te następne etapy przygotowań?
Już w piątek wyjeżdżamy na obóz do Gutowa koło Łodzi. Tam będziemy przebywać około 7-8 dni. Mamy w tym czasie dość ostre treningi i przede wszystkim dwie gry kontrolne. Później 21 stycznia wyjeżdżamy do Alanyi do Turcji. Tam mamy zaplanowane 4 gry kontrolne z bardzo mocnymi przeciwnikami. Jeszcze dokładnie nie znam z jakimi klubami będziemy grali, ale warunek to 1-ligowe kluby, które solidnie by nas przetestowały. Myślę, że warunki w Turcji będą dobre- boiska zielone. Przygotowania praktycznie zaplanowane są tak jak w innych klubach czyli praktycznie nie odbiegamy sposobem. Natomiast zobaczymy jak to się w praktyce ułoży. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych zawirowań.
A co z rankingiem Marka Motyki? On będzie także prowadzony w rundzie wiosennej?
Myślę, że jesień pokazała, że warto coś takiego prowadzić. Podsumowaliśmy to wszystko, oceniliśmy. Dzięki pewnej firmie zawodnicy dostali piękne zegarki. Również pracownicy, którzy wyróżnili się w pracy otrzymali nagrody także jest to jakaś forma dowartościowania tym bardziej, że są wygrawerowane daty, życzenia na tych zegarkach. Jest to fantastyczna pamiątka. Wiem jedno, że zawodnicy początkowo lekceważyli ten ranking, ale życie pokazało, że i dla zarządu jest to dobra forma oceny zawodników, bo mają okazję przejrzeć kto co wniósł w jesieni. Ci zawodnicy, którzy byli z tyłu- trzeba dokładnie przeanalizować dlaczego. Czy to były kontuzje, urazy, czy po prostu ten zawodnik był na tyle słaby, że trzeba się zastanowić, czy w niego warto inwestować !?! Myślę, że coś takiego zostało- te rankingi zostały w biurkach prezesów i mają wgląd kiedy przychodzi zawodnik i prosi o lepsze warunki bądź przedłużenie umowy. Wtedy można zerknąć, popatrzeć w którym ten zawodnik jest miejscu, co on do zespołu wnosi i jest mu na pewno łatwiej rozmawiać z takim zawodnikiem. Jeżeli zawodnik jest na szarym końcu to trudno żeby wymagał warunków z najwyższej półki . Natomiast jeśli jest w samym czubie to trzeba go dowartościować, wtedy wiadomo, że takich zawodników trzeba pilnować.
Jak wygląda sprawa kar za nadwagę zawodników?
Jeszcze ich nie ważyłem (śmiech). Za chwilę będę ważył zawodników- mam nadzieję- że wzięli sobie do serca to co się im powiedziało. Wie Pan nie chodzi o to żeby na siłę szukać kar, ale nie może być tak, że sobie ktoś leży przez 4 tygodnie do góry brzuchem, bo zrobi się pączuś i pójdzie na trening. My zaczynamy od razu z kopyta- dość ostro. Nie będziemy się oglądać- to są zawodowcy. Mają dbać o swoją formę i to w ich interesie jest żeby ta forma była jak najwyższa, bo jeżeli ktoś nie podoła i wyskoczy z tego tramwaju to będzie musiał na poszczególnych przystankach czekać albo po prostu gonić tramwaj, a będzie go bardzo trudno dogonić.
Celem nadal jest utrzymanie?
Dalej niezmiennie chodzimy twardo po ziemi. To jest dopiero połowa dystansu, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że na wiosnę wszystkie kluby, które są za nami i są finansowo mocne się wzmacniają. Widać było, że największe transfery zrobił Piast. Bardzo mocno rozpędzą się Górnik, który ma dość pokaźny kapitał żeby się wzmocnić. Szuka wzmocnień Jagiellonia, szuka ŁKS. Tutaj nie ma zespołów, które nie chcą się wzmocnić. My też chcemy się wzmocnić, bo nie chcemy tej rywalizacji przegrać , w związku z czym to, że byliśmy rewelacją jesieni to na wiosnę może się zupełnie zmienić. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby wiosna była taka jak jesień.