Sport

(Nie)szczęśliwa siódemka Zgody

Trener Krzysztof Przybylski okrzykiem motywuje swoje podopieczne do pracy. A motywacja niewątpliwie się przyda… Piłkarki ręczne Zgody Ruda Śląska po 15. kolejkach ekstraklasy zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli. Przed sezonem aspiracje były o wiele większe. Po cichu mówiło się o lokacie na podium. – O sukcesach będziemy rozmawiali po sezonie. Mamy siódme miejsce w tabeli, teraz będziemy grały tak, żeby nie tracić tych punktów i wygrywać każdy mecz – uważa Justyna Weselak.

Analizując wyniki uwagę zwraca zwycięstwo Zgody w ostatniej kolejce z AWF-em Gdańsk. Piłkarki z Bielszowic rozgromiły zajmujące ósme miejsce szczypiornistki z wybrzeża aż 34:18. Jednak najlepsza rzucająca zespołu, Joanna Waga, która w tym sezonie zdobyła aż 73 oczka tamuje optymizm związany z tą wygraną. – Na nasze szczęście wygrałyśmy ten mecz. Dziewczyny grają dobrze, ale nie są jeszcze przygotowane tak, żeby utrzymać tak dobre tempo całe spotkanie – stwierdza Waga.

Przed Zgodą mecz na własnym parkiecie z MKS-em Słupią Słupsk. Zespołem, który w 14. kolejce dość niespodziewanie pokonał Ruch Chorzów 30-28, ale w ostatniej uległ Piotrcovii Piotrków 19-26. – MKS Słupia pokazał, że jest zespołem nieprzewidywalnym. Wygrał niespodziewanie z Ruchem. Trzeba traktować przeciwnika poważnie – wyjaśnia Krzysztof Przybylski, trener.

Spotkanie w Bielszowicach rozpocznie się w hali przy ulicy Sportowców w sobotę o godzinie 16.00.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button