Na razie tylko próbna

Głęboka zaduma nad kartką, do tego drżący długopis, pełna gala i nerwowe pytania. Prawie jak na prawdziwej maturze, ale tylko prawie. – Dzisiaj bez stresu, bo to przecież matura próbna, dlatego nie ma powodu, żeby się stresować – stwierdza Michał Jastrzębski, uczeń X LO im. I. J. Paderewskiego w Katowicach.

Stresu nie było, były za to komisja i arkusze z pytaniami przygotowane przez Centralną Komisje Egzaminacyjną. Mimo, że przeprowadzana zgodnie z oficjalnymi wytycznymi, ta matura różniła się jednak od tego, co czeka uczniów za kilka miesięcy. – Rożnica generalna jest taka, że prace można pokazać, bo leżą u mnie na biurku, tu są złożone, po czym spotykają się poloniści, zabierają prace do poprawy i w ciągu kilku dni poprawiają – wyjaśnia mgr Arkadiusz Mazur, dyrektor X LO w Katowicach.

Próbną maturę pod okiem dobrze znanego nauczyciela pisać powinno się łatwiej. I to on poprawiał będzie owe stosy prac. W środku – dwa tematy. Maturzyści wybierali między analizą postaw człowieka wobec Boga w poezji Jana Kochanowskiego i Juliusza Słowackiego, a obrazem fabryk i robotników w “Ludziach Bezdomnych” Żeromskiego. – Przewidywalne rzeczy były, spodziewałem się takich tematów na maturze, ale wynik nie będzie dobry, to na pewno nie, bo mimo wszystko trudna była – uważa Mateusz Kuźniar, uczeń.

Trudna i dlatego skłaniać powinna do poważnych, przedmaturalnych postanowień. – Na pewno przypomnę sobie lektury, bo niestety wszystkich nie pamietam, no i trzeba będzie się wziąć po prostu w garść – mówi Karolina Zięba, uczennica.

Taka mobilizacja na początku roku zaowocować ma w maju. – Przystapienie do tego egzaminu, zmierzenie się z tymi zadaniami pozwala zarówno nauczycielowi, jak i uczniowi ocenić stopień przygotowania do egzaminu. Jest jeszcze sporo czasu, żeby się do tego właściwego egzaminu przygotować – tłumaczy Roman Dziedzic, dyrektor OKE w Jaworznie.

Zanim jednak pochłoną maturzystów książki, czeka ich jeszcze jedno poważne wyzwanie. – Jutro studniówka, więc takie małe wyluzowanie przed kolejną turą, która będzie w poniedziałek i we wtorek – stwierdza Paweł Włosk, uczeń.

A po studniówce trzeba będzie wrzucić drugi bieg. Maturzystów czeka jeszcze język obcy i wybrany przedmiot. A na prawdziwy stres przyjdzie jeszcze czas.