Murem za nauczycielami! Uczniowie wyszli na ulice solidarni ze strajkującymi [WIDEO]

Murem za nauczycielami, ale poza murami szkoły. Bo dziś uczniowie wyszli na ulice. Tak było na słynnej „Patelni” w Sosnowcu, gdzie uczniowie z całego miasta zebrali się, żeby okazać wsparcie strajkującym nauczycielom.

 

 

Znamy miejsce, skąd odleciało całe województwo śląskie! TOP 5 Silesia Flesz zaprasza na mega-ODLOT!

– Zawsze powtarzam. My nie tworzymy muru między dialogiem. Bo my jesteśmy tutaj po to, aby rozmawiać. To, że zaczęliśmy strajkować z nauczycielami oznacza tyle, że jesteśmy gotowi na dialog. Ten strajk otwiera debatę o obecnym systemie edukacji – mówi Zuzanna Karcz, uczennica z Sosnowca.

To już piąty dzień strajku. Choć egzaminy gimnazjalne udało się przeprowadzić, to nauczyciele zapowiadają, że zamierzają dalej protestować. Bo zarówno oni, jak i uczniowie wierzą, że porozumienie z rządem w końcu uda się osiągnąć.

– Będziemy wierzyć do samego końca. Mamy nadzieję, że jakiś kompromis uda się wypracować jak najszybciej. Co nie zmienia faktu, że wszyscy mamy swoje zdanie. Wspieramy się w niektórych poglądach i właśnie nad nimi musimy pracować. Na temat ich musimy rozmawiać i próbować się porozumieć – mówi Jakub Kopeć, Młodzieżowa Rada Miasta Sosnowca.

Takich akcji wsparcia jest więcej. W wielu śląskich miastach na wieczór zaplanowano pikiety poparcia dla nauczycieli. Ale te odbywają się też w dzień, w samych szkołach. Dziś uczniowie Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych w Katowicach przyszli do nauczycieli z transparentami. I ciastem.

 

– Wspieramy nauczycieli, ponieważ wiemy o tym, że to głównie od nich zależy nasza edukacja. To oni kształtują nasze charaktery, to oni przygotowują nas na to dorosłe życie. Jakby nie patrzeć to my jesteśmy przyszłością Polski. I to jak zostaniemy do tego przygotowani w głównej mierze zależy od nauczycieli – mówi Michał Porzuc, Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe w Katowicach.

Tu nauczyciele, podobnie jak w wielu innych szkołach, do pracy przyszli na czarno. Wolny czas wypełniają grając, czy przeglądając internet. Bo mimo strajku w pracy być muszą.

– Bardzo im dziękujemy. Jest to dla nas bardzo ważne w tym trudnym dla nas okresie. Jesteśmy im wdzięczni, że wspierają nas i że są z nami całym sercem. I za tę inicjatywę, którą właśnie podjęli – mówi Łukasz Pownug, nauczyciel.

 

Dziś prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz zapowiedział, że mimo zakończenia egzaminów gimnazjalnych, strajk będzie kontynuowany.

autor: Paweł Jędrusik