Tyskie święto hokeja

To było wielkie święto tyskiego hokeja … to było wielkie święto polskiego hokeja, … to było wielkie święta polskiego sportu…
To jest tylko dowód na to, że jak się dobrze adresuje pieniądze to w ciągu 13 miesięcy mamy nową w zasadzie halę, bo prawda jest taka, że stara ma tylko skojarzenia z miejscem- powiedział Minister Sportu Mirosław Drzewiecki
O starej hali, a przede wszystkim o ludziach którzy w niej grali nikt w Tychach nie chce zapomnieć. Przekonał się o tym legendarny obrońca GKS-u Henryk Gruth. Jego koszulka została uroczyście zastrzeżona otwierając Galerię Sław GKS-u Tychy.
To oczywiście niezapomnianie chwile, tu odnosiłem największe sukcesy, z tym lodowiskiem kojarzy się najlepszy okres mojej kariery. Jest mi naprawdę niezmiernie przykro, że mam już tyle lat i nie mogę wyjechaćna lód– stwierdził Henryk Gruth
To nie wszystkie atrakcje tego dnia. Kapitan zespołu Adrian Parzyszek odebrał ten okazały Puchar Polski. W pierwszym meczu na nowym lodowisku tyszanie zagrali tak by życzenie tych ludzi spełnić. Święta nie zepsuł nawet liderzy Ekstraligi Wojas Podhlae Nowy Targ, choć przed meczem miny mieli groźne. Po kapitalnym spotkaniu GKS pokonał Podhale 5:3.
Przy takiej widowni i przy takim dopingu na pewno gra się o wiele lepiej. Tego nam bardzo brakowało i na pewno było bardzo fajnie– stwiedził Adam Bagiński
Teraz tyszan czeka maraton … spotkań na własnym lodzie zakończony meczem ze Stoczniowcem Gdańsk, w którym zagra inna z legend GKS-u Mariusz Czerkawski.
Na pewno będziemy chcieli to spotkanie wygrać, żeby Mariusz mógł zapisać ładną kartę w historii hokeja w Tychach- rzekł Adrian Parzyszek
I chyba nikt z tych ludzi nie ma nic przeciwko by ta karta robiła sięcoraz dłuższa.