Wierni do tej pory nie potrafią uwierzyć w to co się stało i zrozumieć, co kierowało wandalami, którzy w kościele sprofanowali i zdeptali krzyż, a do kropielnicy nalali alkoholu!
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
Profanacja miała miejsce w kościele św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie. Nieznani do tej pory sprawcy połamali i zdeptali kościelny krzyż. Na tym jednak nie poprzestali. Do kropielnicy wlali alkohol!
Wszystko wydarzyło się 3 maja, w święto Królowej Polski. Połamany krzyż księża z kwidzyńskiej parafii znaleźli w kruchcie, przy wejściu. Okazało się, że zniszczony krzyż to nie jedyna profanacja wandala, bądź wandali. W kropielnicy stwierdzono ciecz o silnym zapachu – najprawdopodobniej alkohol.
Zarówno księża jak i wierni z parafii są w szoku. Trwają poszukiwania sprawcy bądź sprawców. Niestety – nie pomoże w tym kościelny monitoring, bo miejsce, w którym dokonano aktu wandalizmu nie jest objęte zasięgiem kamer. Sprawę wskazania sprawcy utrudnia też fakt, że 3 maja świątynię odwiedzało wielu turystów i zwiedzających.
Czynności w tej sprawie trwają.
autor: Wojciech Żegolewski źródło: Gość Niedzielny