Sport

Mimo przeciwności

Podnoszą sztangi o ogromnym ciężarze i tylko po stojącym obok ławeczki wózku inwalidzkim można domyślić się, że każdy ruch wymaga większego wysiłku.

Podnoszenie ciężarów należy do najbardziej dostępnych dyscyplin sportowych dla osób z ograniczonymi możliwościami ruchowymi. Należy też do nielicznych sportów, w których istnieje możliwość pełnej konkurencji z osobami pełnosprawnymi. – To nie są ważne zawody, ale takie miastowe. Parę osób zdrowych też tam przyjeżdża, ale chce się pochwalić, że zazwyczaj wygrywamy z nimi – mówi Emilia Lipowska.

Polscy sztangiści rywalizują także ze swoimi kolegami z całego świata uczestnicząc w imprezach rangi Mistrzostw Świata, Europy oraz oczywiście paraolimpiadzie. Z ostatniej w Pekinie dziesięcioosobowa kadra przywiozła dwa medale: srebrny i brązowy. – Czołówka światowa nam uciekła. Był taki okres, kiedy Polska była numer jeden w tej dyscyplinie. Jeszcze nie tak dawno w Atlancie zdobyliśmy dwa złote i srebrny medal, w Barcelonie to w ogóle było kilka złotych medali – stwierdza Jerzy Mysłakowski, trener.

Gorsze wyniki polskich sztangistów w ostatnich latach związane są ze skromnymi nakładami finansowymi z budżetu państwa. Na stypendia sportowe mogą liczyć tylko osoby, które zdobyły medal. Większość zawodników musi więc do imprez przygotowywać się za własne pieniądze. – W tym momencie wielu sportowców nie może się przygotować tak jakby chciało. Muszą chodzić do szkoły, do pracy, niektórzy mają nawet dwie prace. Ja tak między innymi miałem przed Pekinem, że musiałem dwie prace mieć, żeby się przygotować do paraolimpiady. U nas znaleźć sponsora, to chyba bym szybciej szóstkę w lotka trafił – wyjaśnia Damian Kulig..

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Szóstki w lotka oczywiście życzymy, ale nakłady na sport niepełnosprawnych już teraz powinny być większe. Kolejne ważne zawody przed naszymi zawodnikami, to grudniowe Mistrzostwa Europy w Bonn. Jeśli nasi sportowcy będą mieli odpowiednie warunki do pracy, choćby takie jak na zgrupowaniu w Wiśle, medali na pewno nie zabraknie!

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button