AZS przed derbami

– Nasze nastroje są dużo lepsze, bo takie zwycięstwo na pewno bardzo podbudowuje. Mamy nadzieję, że zagramy tak samo dobre spotkanie jak tutaj, że naszych błędów będzie mało i spotkanie będzie stało na dobrym poziomie – mówi Krzysztof Wierzbowski, AZS Częstochowa. Czy tak faktycznie będzie i częstochowianie poradzą sobie z Jastrzębskim Węglem? Trudno wyrokować. Akademicy z Częstochowy wierzą jednak, że stać ich na rozegranie równie dobrego spotkania, jak to wczorajsze z Fenerbahce. – Oby to jeszcze było w sobotę, żeby nam dobrze wyszło z Jastrzębiem. Jakby to tak policzyć, to na pewno te wygrane mecze z Jastrzębiem były i żeby ta passa trwała. Natomiast ja patrzę tylko na nasz zespół. Chcielibyśmy grać dobrze – uważa Andrzej Stelmach, AZS Częstochowa.

Podopieczni trenera Radosława Panasa mają patent na Jastrzębski Węgiel, ale nie gwarantuje to sukcesu w sobotę. Częstochowianie grają bowiem w tym sezonnie bardzo nierówno. – Problemem jest właśnie utrzymanie tej dobrej gry na równym poziomie. Mam nadzieję, że nam się uda tej soboty, bo będzie to dla nas również ważny mecz dla układu tabeli, czy złapiemy jeszcze kontakt z czołowymi zespołami – mówi Radosław Panas.

Czy częstochowianie podtrzymają zwycięską passę w rywalizacji z Jastrzębskim Węglem i nawiążą jeszcze równorzędną walkę z czołowką PlusLigi? Przekonamy się w nadchodzącą sobotę.