Przyszłość Włókniarza

„Zgoda buduje, nie zgoda rujnuje”, zrozumienie tej dewizy przez przedstawicieli spółki Złomrex Włókniarz i stowarzyszenia CKM Włókniarz gwarantuje, że żużlowcy mimo kryzysu finansowego będą cieszyć oko częstochowskich kibiców speedway’a także w tym roku. – Wszystko, co dobre nie rodzi się łatwo. Dlatego trzeba było wszystkie szczegóły dopracować, żebyśmy już mieli czas tylko na wzajemne i sukcesywne działanie dla sportu, w tym dla żużla – mówi Marian Maślanka, prezes CKM Złomrex Włókniarz.
W pomyślność rozmów wierzył także Lech Małagowski, dyrektor stowarzyszenia CKM. – Ta chęc i zrozumienie pozwoliły na ten niewątpliwy sukces – stwierdza Małagowski CKM Złomrex.
Częstochowski żużel nie po raz pierwszy połączył różne środowiska. W walce o ekstraligowe punkty w przyszłym sezonie udział weźmie także miasto. – W 2008 roku środki przeznaczone dla Włókniarzy na promocję wniosły 140 tysięcy złotych. W tym roku będzie to praktycznie 150% więcej, czyli 350 tysięcy – wyjaśnia Jacek Betnarski wiceprezydent Częstochowy.
Wiadomo, że mimo dalszej współpracy z firmą Złomrex, Częstochowska drużyna zmieni nazwę. – Będziemy mieli za zadanie promować nową markę. Mam nadzieję, że wszystko będzie jasne już na początku lutego, bo bardzo tego potrzebujemy. Potrzebujemy wydrukować materiały reklamowe i karnety z nowym logo – przyznaje Maślanka.
Marki, którą żużlowcy spod Jasnej Góry mają reklamować póki co nie poznaliśmy. Na zapleczu klubu mówi się jednak, że bliski podpisania umowy z Włókniarzem jest wielokrotny medalista mistrzostw Polski, Europy i Świata Sławomir Drabik. Natomiast najpoważniejszym kandydatem na stanowiska menedżera pierwszej drużyny jest Piotr Żyto.