Kraj

Czuma nowym ministrem sprawiedliwości

Lech Kaczyński zaznaczył, że minister sprawiedliwości to osoba, która sprawuje “ograniczone” funkcje administracyjne wobec sądów, a także osoba, która “sprawuje i powinna sprawować funkcję prokuratora generalnego”. Jak ocenił, są to uprawnienia “bardzo daleko idące”, “dużo szersze niż w innych krajach”.

Mam nadzieję, że w tej roli będzie pan człowiekiem, który twardo walczy z przestępczością, twardo występuje w imieniu ofiar, a nie sprawców – mówił prezydent podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Prokurator to nie tylko oskarżyciel publiczny, to także król śledztw – podkreślił Lech Kaczyński. Dodał, że prokuratura jest instytucją scentralizowaną “i taka być powinna”.

Prezydent określił Czumę jako człowieka, “który walczył z komunizmem od młodzieńczych lat”. Przypomniał o jego działalności w Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO), drugiego po KOR jawnego ugrupowania opozycji demokratycznej w PRL. Czuma był jednym z jego założycieli.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Lech Kaczyński podkreślił, że poznał Czumę, gdy razem działali w “Solidarności”. Dodał, że pamięta go jako człowieka “niezwykle życzliwego ludziom”, “przychylnego”, “zdolnego zawsze do pomocy”. – Jako takiego chciałbym, nie tylko w swoim imieniu, ale i całej Polski, widzieć pana w tej trudnej roli – dodał.

Kończąc przemówienie, prezydent życzył Czumie “wszelkiego powodzenia” w życiu prywatnym i “przede wszystkim publicznym”.

W uroczystości uczestniczyła rodzina Czumy i inni zaproszeni przez niego goście m.in. Janusz Korwin-Mikke.

Prezydent powitał zgromadzonych członków rodziny Czumy, a wśród nich wnuczki bliźniaczki. – Życzę, żeby za ileś tam lat zastąpiły innych bliźniaków – zażartował.

Rząd reprezentowali m.in. premier Donald Tusk, wicepremierzy Grzegorz Schetyna i Waldemar Pawlak oraz szef MSZ Radosław Sikorski.

Czuma zastąpił na stanowisku ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Dymisja Ćwiąkalskiego miała związek z samobójstwem Roberta Pazika; była to już trzecia taka śmierć wśród skazanych za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika.

Czuma ma 70 lat. Był działaczem opozycji i więźniem politycznym. Jest posłem PO. Od lutego 2008 r. szefuje sejmowej komisji śledczej badającej domniemane naciski na służby specjalne za rządów PiS (teraz musi z tego zrezygnować).

Urodził się 7 grudnia 1938 r. w Lublinie. Jego matka pochodziła z rodu rosyjskich książąt Szujskich, potomków cara Wasyla IV. Ojciec Ignacy był profesorem prawa; jako poseł BBWR był autorem zapisu w Konstytucji z 1935 r. o odpowiedzialności prezydenta przed “Bogiem i historią”. Stryj Walerian walczył w wojnie 1920 r., a we wrześniu 1939 r. w randze generała WP kierował obroną Warszawy.

Czuma był w latach 60. jednym z założycieli “Ruchu” – pierwszej konspiracyjnej organizacji po 1956 r., która przyjęła program niepodległościowy. Najbardziej zasłynęła ze zrzucenia tablicy ku czci Lenina ze szczytu Rysów oraz planowanego zniszczenia – jako symbolu sowieckiej dominacji – muzeum i pomnika Lenina w Poroninie. W przeddzień akcji, w czerwcu 1970 r. SB zatrzymała w sumie kilkadziesiąt osób.

W 1971 r. w procesie kierownictwa grupy zapadły najwyższe wyroki w procesie politycznym po okresie stalinowskim – Czuma i Stefan Niesiołowski dostali po siedem lat więzienia, a inni (w tym rodzeństwo Czumy) nieco mniej. Czuma spędził za kratami cztery lata.

W 2002 r. Sąd Najwyższy uniewinnił ich wszystkich z zarzutu “przygotowań do obalenia przemocą ustroju PRL”. SN uwzględnił kasację złożoną przez ówczesnego prokuratora generalnego Lecha Kaczyńskiego.

W 1977 r. Czuma był jednym z założycieli Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Był rzecznikiem Ruchu oraz redaktorem drugoobiegowego pisma “Opinia”. W marcu 1980 r. został skazany – m.in. razem z Bronisławem Komorowskim, dziś marszałkiem Sejmu – na trzy miesiące za zorganizowanie opozycyjnej manifestacji przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

W okresie “Solidarności” Czuma był doradcą NSZZ “S” w Regionie Śląsko-Dąbrowskim. Uwięziony 12 grudnia 1981 r. na 12 miesięcy w obozie internowania. Od 1986 r. na emigracji w Chicago, gdzie m.in. pracował fizycznie, a potem założył z przyjaciółmi Radio Czuma.

Za wybitne zasługi dla niepodległości prezydent Lech Kaczyński odznaczył w 2006 r. Czumę Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button