Pitbull pogryzł dziecko w Jaworznie. Co teraz stanie się z psem?
Wczoraj TVS informowała o 11-latku, który został w Jaworznie pogryziony przez pitbulla. Dziecku nic poważnego się nie stało, ale teraz spore konsekwencje mogą spotkać właścicielkę psa.
Nie damy wyciąć MUCHOWCA! TOP 5 Silesia Flesz w obronie lasu!
Przypomnijmy – do zdarzenia doszło przedwczoraj przy jednym z bloków przy ul. Grunwaldzkiej. Pitbull wybiegł z mieszkania i rzucił się na 11-letniego chłopca, gryząc go w nogę i brzuch.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pitbull trafił na obserwację do weterynarza, ale jak się okazuje odebranie go właścicielce nie jest proste. Według procedur, jeśli nad psem nikt się nie znęcał i jest on zadbany – teoretycznie nie można go odebrać. Teoretycznie, bo mimo to policja z Jaworzna podjęła już kroki i zgłosiła sprawę odpowiednim instytucjom zajmującym się zwierzętami. A te, być może, będą mogły odebrać psa właścicielom.
Dzisiaj 40-letnia właścicielka została przesłuchana przez policję i usłyszała zarzuty. Jeden związany z atakiem psa na dziecko, a drugi dotyczący opieki nad 6-letnią córką pod wpływem alkoholu. Przyznała się do obydwu i wyraziła skruchę. Kobiecie grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.