Sport

Przegrana z Resovią

Kluczem do wygrania spotkania okazała się końcówka pierwszego seta. Mimo, iż to częstochowianie długimi fragmentami dyktowali warunki gry, to Resovia wygrała końcówkę… 6-2, a w konsekwencji pierwszego seta 25:23.

Druga partia to koncert gry w wykonaniu gospodarzy. Nie do zatrzymania w atakach ze środka był Łukasz Perłowski, który ponadto nękał zawodników z pod Jasnej Góry mocną i dobrą zagrywką. Efekt? Drugi set wygrany przez Resovię 25-15.

Trzecią partię lepiej rozpoczęli częstochowianie i kibice Domexu liczyli, że stare porzekadło mówiące, iż kto nie wygrywa w trzech setach – przegrywa w 5 i tym razem sprawdzi się w hali w Rzeszowie. Nic z tych rzeczy! Gospodarze szybko uporządkowali grę, bezbłędny w przyjęciu był Krzysztof Ignaczak i Resovia wygrała i tę partię – tym razem do 19, a całe spotkanie 3-0.

Dzięki tej wygranej rzeszowianie wciąż liczą się w walce o miejsce w pierwszej czwórce przed fazą Play Offs. Domex Tytan AZS Częstochowa pozostaje siódmy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button