To nie pierwszy i niestety – z pewnością nie ostatni taki przypadek. 30-letni mężczyzna włożył w imadło… niewybuch pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Na tym nie poprzestał, bo zaczął go piłować! Efekt? Eksplozja i tragedia!
Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:
Dyżurny wejherowskiej policji otrzymał informację o wybuchu w miejscowości Kębłowo (woj. pomorskie). Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili, że pod wskazanym adresem, na terenie prywatnej posesji w pomieszczeniu warsztatowym, doszło do eksplozji, w wyniku której znajdujący się tam mężczyzna doznał obrażeń ciała. Policjanci pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że 30- letni mężczyzna wraz ze swoim znajomym za pomocą wykrywacza metali wydobyli z ziemi pociski z czasów wojny, a następnie przenieśli je na teren posesji, gdzie używając imadła zaczęli jeden z nich przepiłowywać.
30-letni mężczyzna doprowadził do jego niekontrolowanej detonacji. Mężczyzna z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Policjanci zabezpieczali miejsce wybuchu do czasu przybycia patrolu saperskiego. Śledczy będą szczegółowo wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
Jak mówią policjanci, przedmiotów niebezpiecznych nie wolno: odkopywać, dotykać, podnosić, przenosić, uderzać, rozbijać, rzucać, podgrzewać (np. wrzucać do ogniska) i w jakikolwiek sposób manipulować nimi. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa po odnalezieniu niewypału lub niewybuchu, niewłaściwe postępowanie wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie może doprowadzić do wielu nieszczęść, a nawet śmierci! O każdym przypadku znalezienia niewypału, niewybuchu należy powiadomić niezwłocznie najbliższą jednostkę policji lub urząd administracji.
źr. Policja Pomorska