Siatkarskie derby

Wszyscy liczyli, że mecz z siódmą drużyną pierwszej ligi – Remagum Mysłowice będzie dla podopiecznych Zdzisławy Kani łatwą okazją do zdobycia kompletu punktów.
Nic bardziej mylnego! Od początku to Remagum Mysłowice prowadziło. Czego dowodem jest wygrana w pierwszym secie 25-21.
Druga partia to reaktywacja zespołu gości. Siatkarki z Chorzowa grały dobrze w obronie i jeszcze lepiej w ataku. Bardzo dobrze na parkiecie radziła sobie Weronika Kaczmarek. W rezultacie Chorzowianki wygrały 25:18. Po dwóch setach był zatem remis 1:1.
Trzecia i czwarta odsłona gry całkowicie należały do podopiecznych Sebastiana Michalaka. Trzeci set to bardzo dobra gra blokiem, która zaowocowała wygraną 25:22. Natomiast ostatni czwarty set stał pod znakiem świetnej końcówki gospodyń, które wygrały 25-21.
Remagum Mysłowice – Sokół Chorzów 3-1.