Region

Łączą i to dzieli

W parze do jednej szkoły. Ramię w ramię – te z podstawówki z tymi z gimnazjum. I nie bez obaw. Niepewność może być uzasadniona, bo z dwóch odrębnych szkół miasto chce stworzyć jedną -większą, za to tańszą.

Żadne zmiany, które dotyczą, w Dąbrowie Górniczej, oświaty nie są kosztem dzieci, są dla dzieci– mówi Marcin Bazylak, Urząd Miasta w Dąbrowie Górniczej. Wielkie zmiany na górze, na szkolnych korytarzach mogą oznaczać małe dramaty – dodane niby przy okazji. Szkolna przemoc – tego dzieci boją się najbardziej. Nauczone doświadczeniem. 

W kwestii połączenia szkół jeszcze jedna kwestia budzi sprzeciw w mieście. Dla szkoły podstawowej i gimnazjum pozostaje jedna sala gimnastyczna. … a to może oznaczać, że fizyczna siła nie będzie miała gdzie zamieniać się w także fizyczną, ale kondycję. Te lekcje będą wydłużone zdecydowanie… później,czyli gdzieś w granicach godz. 19, bo w przeliczeniu 80 godzin wuefu na tydzień, czyli 5 dni wychodzi 16 godzin dziennie, żeby mogły te klasy skorzystać z sali gimnastycznej – tłumaczy Edward Bober, radny miasta.

Wątpliwości sporo, więc i o dobre dla wszystkich rozwiązanie będzie ciężko. I właśnie dlatego w budynku gimnazjum władze miasta spotkały się z rodzicami. Szukają wszyscy oszczędności wiec to jest wiadoma sprawa. Natomiast w gestii rodziców jest to, żeby chronić nasze dzieci.Jak najlepiej. Więc będziemy się starać by ta szkoła jednak została – deklaruje Renata Fiuk, matka ucznia gimnazjum nr 3. W ogólnym bilansie te starania mogą przegrać z rachunkiem ekonomicznym. Bo miasto na szkolnych roszadach może zaoszczędzić nawet milion złotych rocznie. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Według rzecznika praw dziecka, Macieja Osucha, taki nagły spęd dzieci i młodzieży, to niczym nieuzasadniona praktyka: Taka anonimowość stymuluje do tego, żeby aktów przemocy było znacznie więcej. I jeśli są to jeszcze obcy ludzie, gimnazjaliści i szkoła podstawowa, to mamy już tu taką troszkę mieszkankę wybuchową dużego ryzyka. A jeżeli jest ryzyko i do tego duże, to nie powinniśmy takich decyzji podejmować. Choć taka już została podjęta, to na razie tylko wstępnie. Rodzice z dziećmi, nauczyciele oraz władze miasta czekają teraz na opinię kuratora oświaty.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button