Dobry jak polityk

Najlepszy z najlepszych wśród katowickich radnych, Piotr Pietrasz, prowadzi w rankingu katowickich polityków w portalu dobrzypolitycy.pl. Portalu, który w ciągu miesiąca podbił serca naszych radnych, prezydentów i posłów. Niektórzy o tym rozmawiali. Niektórzy się interesują. Są te głosowania. Oczywiście jest tak, że jeśli ma się dobry rezultat w takim głosowaniu, to zawsze można gdzieś taką informację podać. – mówi Pietrasz. A informacja, że dany polityk jest “sześciogwiazdkowy”, puszczona w świat, robi wrażenie. Co 24 godziny można głosować. Poza tym można się zalogować i jako niezalogowany. Także można dwa razy w ciągu dnia głosować – tłumaczy dalej radny.
Mechanizm jest prosty – szukamy pożądanego polityka i klikając na kolejną gwiazdkę wystawiamy mu cenzurkę. Politycy jednak klikają także sami na siebie, a przez takie zachowania system może być niedoskonały. Zdają sobie z tego sprawę twórcy portalu. Oni codziennie tak jak codziennie myją zęby, tak codziennie klikają na siebie.- stwierdza Zbigniew Górniak, założyciel portalu.
Niektórzy tak, jak ludowiec Marian Ormaniec, lider w wirtualnym wyścigu śląskich polityków, muszą mieć wiernych zwolenników lub dużo samozaparcia. Bo choć z fotela wicemarszałka wyautowano go za nepotyzm, to w internecie rządzi i dzieli: Dzisiaj ludzie, normalni ludzie, wyborcy, mieszkańcy tego województwa popierając mnie w rankingu dają takie ze mną związanie. A o związaniu z portalem niech świadczy fakt, że w ciągu czterech tygodni istnienia strony tylko śląscy politycy doczekali się aż ćwierci miliona ocen lub samoocen.
Jednak na portalu polityków spotkać mogą nie tylko pozytywne oceny, ale i kalumnie. Nawet jednak i one nie straszne są naszym politykom. Większość jest raczej niemerytoryczna. Te osoby nie lubią mnie ale nie lubią też PC ani PiS – twierdzi Piotr Pietrasz .To jednak, wg. politologów, podobno nie zmienia nastawienia polityków do nowej zabawki: Oni są zachwyceni, że to jest. Są zachwyceni każdym dobrym komentarzem – uważa dr Bogdan Pliszka. Czyli po prostu dobrym słowem, które często płynie z serc najbliższych. Pewnie zwolennicy rodzina koledzy starają się w ten sposób poprawić samopoczucie lubianego przez siebie polityka – dodaje dr Pliszka.
Ale Stanisław Dąbrowa, wicewojewoda i działacz PSL, który prowadzi rankingu najlepszych w Urzędzie Wojewódzkim wie, że popularność PSL nie wzięła się z niczego: Dlatego, że są z ludu. Dlatego, że z zwykłymi ludźmi, się spotykają, rozmawiają.