Znany serwis sportowy cyclingnews.com poinformował, że Bjorg Lambrecht, który zginął wczoraj podczas trzeciego etapu Tour de Pologne, miał na chwilę przed wypadkiem podnosić rękę do góry.
TOP 5 Silesia na tropie sensacyjnego transferu w śląskiej piłce!
Taki znak oznacza, że kolarz sygnalizuje albo hamowanie/zatrzymanie się, albo problemy zawodnika. Wcześniej lekarz Tour de Pologne podkreślał, że nie jest wykluczone, żę 22-letni Belg mógł zasłabnąć. Do wypadku doszło bowiem w nietypowym miejscu – takim, gdzie kolarze nie rozwijali maksymalnych prędkości. Do tego był to prosty odcinek drogi.
Przypomnijmy – 22-letni Bjorg Lambrecht miał wypadek na 48. kilometrze trasy trzeciego etapu. W miejscowości Bełk mężczyzna wypadł z drogi i uderzy w przepust na drodze. Mimo reanimacji i starań lekarzy – zmarł na stole operacyjnym w szpitalu.
Ciąg dalszy artykułu poniżej