Region

Mundurowy protest

Wprawdzie informacje o rychłej śmierci służb mundurowych wydają się nieco przesadzone, ale obaw o swoją przyszłość policjanci, strażacy i pogranicznicy nie chcą już dłużej ukrywać. – Protestujemy przeciwko zmianie zasad gry w trakcie jej trwania. Otóż nikt nie mówi, żeby nie były te zmiany, ale dla nowo przyjętych – tłumaczy Zygmunt Włodarczyk, NSZZ Solidarność strażaków. Najważniejsza zmiana proponowana przez rząd to wydłużenie czasu pracy. Na emeryturę mundurowi mogliby przejść dopiero po 25, a nie jak dotychczas po 15 latach służby. – 55-letni policjant będzie was chronił. A wtedy z pomocą obywatelom może nie zdążyć. – Zarzuca się nam, że te 15 lat, o które my walczymy, że nagle wszyscy się zwolnią. To nie jest prawda, bo każdy z nas ma rodzinę, bo każdy z nas powiedzmy za te 1,4 tys. miesięcznie nie wytrzyma mając dwójkę dzieci i dom na utrzymaniu – uważa asp. sztab. Marek Musiał, KPP w Bieruniu.

Zmiana systemu emerytalnego to jedno. Innym problemem są cięcia finansowe. – Budżet, który praktycznie nie pozwoli na normalne funkcjonowanie, a więc zapewnienie bezpieczeństwa – mówi Antoni Duda, przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów. Dlatego policjanci, strażacy i strażnicy zapowiadają protesty do skutku. – Tyle co możemy zrobić zrobimy, aczkolwiek musimy się liczyć z tym, że odejdzie bardzo dużo policjantów. A przy takim odejściu, jakie jest planowane policja nie będzie w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków – wyjaśnia asp. sztab. Artur Mendera, KPP w Mikołowie.

Czyli strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli. Żeby do tego nie doszło, przedstawiciele służb mundurowych chcą jeszcze bardziej zewrzeć szeregi. – Te informacje, które do nas docierają są bardzo niepokojące. Natomiast sam fakt, że pan minister mówi, że nie ugnie się przed podjętym swoim planem świadczy o tym, że jest o co protestować – uważa asp. Andrzej Kornobis, NSZZ Policjantów w Częstochowie. Ale być może pod wpływem argumentów minister jednak się ugnie. MSWiA zapowiada, że spróbuje znaleźć wyjście z sytuacji. – Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, które doprowadza do tego, że to będzie wspólny kompromis. To nie jest też tak, że te założenia są sztywne, i do których my nie chcemy jakichkolwiek zmian – tłumaczy Wioletta Paprocka, rzecznik MSWiA.

O tym co na temat zmian myślą mundurowi rząd dowie się nie tylko z mediów, ale i z listu, który trafił dzisiaj do wojewody małopolskiego. Protestujący liczą, że premier potraktuje ich poważnie i już niedługo będą się mogli cieszyć nie tylko z udanego protestu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button