Po szczycie

Kończący się w piątek dwudniowy nieformalny szczyt ministrów obrony państw NATO będzie miał dobre konsekwencje dla Polski – ocenił szef MON Bogdan Klich na konferencji prasowej podsumowującej spotkanie.

Klich podkreślił, że polska strona wykorzystała ten szczyt do jasnego wyartykułowania swojego stanowiska “zarówno w kwestii Afganistanu, jak i zdolności obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz sposobów przybliżenia Ukrainy i Gruzji do NATO”. – Mamy poczucie satysfakcji i cieszymy się, że to dwudniowe spotkanie ministrów obrony narodowej krajów członkowskich NATO udało się i dobrze wyszło. Myślę, że nasza pozycja w Sojuszu Północnoatlantyckim oraz wśród państw biorących udział w operacji w Afganistanie dzięki temu spotkaniu wzrosła – powiedział Klich.  – Omówiliśmy kilka ważnych dla sojuszu i dla społeczności międzynarodowej spraw – główną, czyli przyszłość operacji w Afganistanie, mówiono też o tym, co jest decydujące o sprawności NATO w przyszłości, czyli o zdolnościach obronnych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Te dwie sprawy zdominowały program” – podsumował minister obrony.