Pojedynek gigantów rozstrzygnięty
Wrocławska hala Ludowa, w której polscy koszykarze rozgrywać będą we wrześniu mecze grupowe ME (z Turcją, Litwą i Bułgarią) pomyślnie przeszła generalną próbę organizacyjną przed ME. Komplet publiczności przez 40 minut dopingował Polaków, a przed rozpoczęciem spotkania kibice na stojąco odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego.
Polacy, wśród których zabrakło grających w ligach zagranicznych Marcina Gortata (Orlando Magic), Macieja Lampego (Chimki Moskwa), Szymona Szewczyka (Lokomotiw Rostów) i Michała Ignerskiego (Cajasol Sewilla), rozpoczęli mecz w składzie Adam Wójcik, Filip Dylewicz, Przemysław Zamojski, Krzysztof Roszyk i Krzysztof Szubarga.
W pierwszej piątce Obcokrajowców wyszli na parkiet Milijkovic, Paul Miller, Mojica, Daniels i Eldridge. Zagraniczne gwiazdy PLK miały w pierwszych minutach przewagę, bo młodzi Polacy – za wyjątkiem doświadczonego Adama Wójcika – grali z respektem dla rywali, nieco stremowani. W 4. minucie zespół gwiazd PLK prowadził 9:3. Czas wzięty przez trenera Katzurina i akcje Wójcika, wspieranego przez koszykarzy mistrza Polski Asseco Prokomu – Filipa Dylewicza i Przemysława Zamojskiego – dały remisy 11:11, 14:14. Po 10. minutach Polacy wygrywali 18:16.
Znakomity początek drugiej kwarty, przechwyty Koszarka oraz kontrataki dały Polakom wyraźniejszą przewagę (29:20 w 15. minucie). Trzecia kwarta była popisem Polaków – dwójkowymi akcjami imponowali Koszarek i Dylewicz, a rzutami za trzy punkty Robert Witka i młody Adam Waczyński. W tej części gry podopieczni trenera Muli Katzurina uzyskali prowadzenie różnicą 18 punktów (62:44), które podwyższyli do ponad 20 punktów w ostatniej części spotkania.
Po akcjach Zamojskiego i Chanasa w połowie czwartej kwarty biało- czerwoni uzyskali najwyższą przewagę – 22 punkty (76:54, 78:56, 80:58).