Sport

Jango Katowice 3-1 Pogoń Szczecin

Od początku spotkania katowiczanie przejęli inicjatywę. Już w pierwszych minutach Jango mogło objąć prowadzenie. Z każdą kolejną minutą ataki katowiczan były coraz to groźniejsze. W końcu w 11 minucie po akcji Radosław Palasak strzela pierwszego gola. Szczecinianie skupili się na bronieniu dostępu do własnej bramki i od czasu do czasu wyprowadzali szybkie kontrataki. W 17 minucie po jednym z nich Pogoń doprowadziła do wyrównania. – Założenie było takie, że mamy strzelić jedną bramkę i potem kontrolować przebieg wydarzeń. Niestety straciliśmy przypadkowa bramkę i było 1-1 – relacjonuje Paweł Machura, Jango Katowice.

W drugiej połowie spotkanie było bardziej wyrównane. Pogoń podbudowana bramką coraz częściej atakowała. Katowiczanie przeprowadzali groźne kontrataki, ale bardzo dobrze dysponowany był bramkarz gości. W 36 minucie błąd defensywy ze Szczecina wykorzystał Mauricio i po raz drugi katowiczanie objęli prowadzenie. W ostatnich sekundach spotkania goście wycofali bramkarza i w efekcie stracili trzecią bramkę. – Wydawało nam się, że kontrolujemy sytuacje. Wiadomo Jango miało sytuacje, ale my tez je mieliśmy. W końcu błąd w obronie tracimy 2 gola. Po bramce nie pozostało nam nic innego wycofaliśmy bramkarza i tracimy 3 gola – podsumował Marcin Markiewicz, Pogoń Szczecin.

Mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji spotkanie zakończyło się zwycięstwem katowiczan. Kolejne spotkanie Jango rozegra w Krakowie z tamtejszym Kupczykiem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button