Region

Policyjny łącznik

Stadionowe burdy być może już wkrótce będą tylko koszmarnym wspomnieniem. Bo to, że na piłkarskich stadionach nie zawsze jest tak jak być powinno – wiedzą wszyscy. Jednak, o normalność, – przynajmniej w Bytomiu – mają zadbać spottersi – czyli policjanci, którzy będą współpracować z kibicami tamtejszej Polonii. Mariusz Leszczyński z KWP w Katowicach wspomina swoją pracę jako spotters między innymi na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w Niemczech. Jest przekonany, że taki pomysł ma duże szanse na sukces: To jest właśnie osoba, która ma łączyć policję z klubem oraz kibicami. gramy do jednej wspólnej bramki, której celem jest bezpieczeństwo. 

Według kibiców taka pomoc nie jest potrzebna. Według nich podobni spottersi, tylko w cywilu obserwują ich już od dawna. Do każdego klubu są przypisani policjanci, którzy jeżdżą z nami na wyjazdy, fotografują, filmują nas, i na tym to chyba ma polegać. Teraz po prostu nazwę zrobili – uważa Marcin ze Stowarzyszenia Kibiców Polonii Bytom

Policjanci liczą że choć pomysł w Polsce jest nowy to podobnie jak w innych krajach będzie powszechnie stosowany. W Wielkiej Brytanii spottersi zaczęli działać między innymi po tej tragedii na belgijskim stadionie Heysel, gdzie wszystko rozpoczęło się od bójki kibiców Liverpoolu i Juventusu. W bytomskim urzędzie miasta, który jest właścicielem stadionu Polonii, nikt nie ukrywa że z działalność spoterrsów daje nadzieję na zmiany. Wyrobią sobie na tyle autorytet, że będą postrzegani jako osoby pozytywne, i będą postrzegani przez kibiców jako przyjaciele a nie wrogowie – tłumaczy Tadeusz Ostrowski, pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa miasta w Bytomiu.

A to co będzie działo się w Bytomiu obserwowane będzie też poza nim. Bezpieczeństwo będzie bardziej widoczne, i rzeczywiście przyniesie to efekty takie, jakie miały miejsce w Wielkiej Brytanii to na pewno będziemy takiej inicjatywie przyklaskiwać – stwierdza Marzena Mrozik, Ruch Chorzów SSA. Przyklaskiwać bo jeśli eksperyment wypali, to być może na innych śląskich stadionach również spottersi się pojawią. A, policjanci zostaną zaakceptowani przez kibiców.  Część osób przychodzi na mecze, nie po to żeby się emocjonować tym co się dzieje na boisku, i oni na pewno policjantów w swoim gronie nie zaakceptują, ale myślę ze zdroworozsądkowa większość która coraz częściej bierze górę na naszych stadionach teraz tez wygra – uważa Jacek Sroka, Polska Dziennik Zachodni. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jeśli zarówno kibice z policjantami, i policjanci z kibicami będą chcieli współpracować, to wizja bezpiecznych stadionów, być może przestanie być jedynie wizją.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button