Policjanci ze stołecznej grupy Speed w czasie patrolu zauważyli za kierownicą auta mężczyznę, który w czasie jazdy spożywał alkohol. Chcieli go zatrzymać i wylegitymować, jednak 39-latek za wszelką cenę próbował uniknąć kontroli. Mężczyzna omal nie rozjechał autem jednego z policjantów.
PRZERAŻAJĄCE! TOP 5 Silesia Flesz: Starsi ludzie oddawani do szpitali na święta jak rzeczy!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Funkcjonariusze stołecznej grupy SPEED zwrócili uwagę na kierującego mazdą, który w czasie jazdy spożywa alkohol i natychmiast udali się za tym pojazdem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawali kierującemu sygnały do zatrzymania. Mężczyzna jednak nie reagował i cały czas kontynuował jazdę.
Po chwili samochód się zatrzymał. Jednak, gdy policjant podszedł do pojazdu, kierowca nie chciał otworzyć drzwi. W pewnym momencie na widok podchodzącego funkcjonariusza ruszył z miejsca. Mundurowy próbował zatrzymać pojazd chwytając rękoma za słupek drzwi, niestety mężczyzna nie reagował na wezwania policjanta i odjechał. W ostatniej chwili funkcjonariusz odskoczył w bok unikając poważniejszych obrażeń, po czym on i jego partner ruszyli ponownie za mazdą.
Nie był to jednak koniec pościgu za kierującym. Po tym, jak spowodował kolizję z innym kierującym, mężczyzna wysiadł z samochodu i dalej uciekał pieszo, ale policjanci szybko go dogonili i obezwładnili.
39-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i okazało się, że jest pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Katowice: 3-letnie dziecko zostawione w Oknie Życia! Są NOWE FAKTY! [WIDEO]
Wyprzedaże 2019 wystartowały! Dlaczego zawsze szalejemy na wyprzedażach?
Dni wolne w 2020 roku. Kiedy wziąć urlop, żeby mieć długi weekend? [DNI WOLNE, FERIE, WEEKENDY]
źr. KSP