Sport

Powrót z Broad Peaka

Ośmiotysieczny masyw Broad Peaku leży w Karakorum na terytorium Pakistanu. Niestabilna sytuacja polityczna czyni ten kraj mało bezpiecznym. Do bazy pod Broad Peakem na wysokości 5000 metrów nad poziomem morza nie docierają talibowie ani pakistańscy watażkowie walczący o wpływy, są jednak inne niedogodności, m.in. stream czyli wiatr wiejący z prędkością 150 km na godzinę i temperatura nie wyższa niż – 30 stopni Celsjusza – to najwięksi przeciwnicy himalaistów. Zimą warunki w najwyższych górach są jednak zawsze takie same. Ekstremalnie ciężkie.

Dlaczego ta wyprawa nie osiągnęła celu wie Jacek Jawień himalaista z Tychów, który był na kilku zimowych wyprawach w Karakorum: Te dwa miesiące, które chłopcy tam siedzieli to za długo, człowiek jest coraz słabszy i to nie ma sensu. 

Hegemonię na zimowe rozdziewiczanie ośmiotysięczników w tym roku przerwał Włoch Simone Moro, który w Nepalu zdobył Makalu. Na pierwsze zimowe wejścia czekają już tylko szczyty położone w paśmie Karakorum w Pakistanie. Artur Hajzer zapowiada, że pod Broad Peaka wróci być może już w przyszłym roku, ale póki co do zimowego szturmu na najtrudniejszą górę K2 szykują się Rosjanie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button