Nie żyje Krzysztof Leski. Znany dziennikarz TVP i Gazety Wyborczej został zamordowany we własnym domu. Jego zwłoki policja znalazła po tym, jak do mundurowych zgłosił się mężczyzną twierdzący, że zabił Krzysztofa Leskiego.
3-letnie dziecko w Oknie Życia zszokowało śląski internet! TOP 5 Silesia Flesz!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
34-letni mężczyzna miał podejść do patrolu w Krakowie i powiedzieć, że w Warszawie zabił człowieka. Podał adres. Policjanci szybko skontaktowali ze stołecznymi mundurowymi, a ci pod wskazanym adresem znaleźli zwłoki mężczyzny. Ofiarą okazał się Krzysztof Leski, znany dziennikarz i publicysta.
Jak wynika z informacji, do których dotarło radio RMF FM, 34-latek, który zabił Krzysztofa Leskiego miał ostatnio u niego pomieszkiwać. Łukasz B. który sam zgłosił policjantom, że zabił znanego dziennikarza w sylwestrową noc – miał poznać Leskiego jesienią zeszłego roku w jednej z warszawskich placówek medycznych.
34-letni mężczyzna zabił Leskiego, zadając mu ranę ciętą szyi. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. W środę sąd zdecyduje o ewentualnym areszcie tymczasowym dla Łukasza B.
Zamordowany Krzysztof Leski to znany dziennikarz i publicysta, działający w mediach od początku lat 80. Pracował między innymi w prasie wydawanej przez Niezależne Zrzeszenie Studentów, a także w Agencji Solidarność. Po 1989 roku był związany z Gazetą Wyborczą, współpracował także z TVP, prowadził min. Wiadomości. Publikował także w Press oraz we Wproście i Polityce. Był także korespondentem BBC oraz Daily Telegraph.
W 2011 roku odznaczono go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia. Natomiast kiedy w 2017 roku otrzymał Krzyż Wolności i Solidarności, odmówił przyjęcia odznaczenia przyznanego mu przez prezydenta Andrzeja Dudę, zarzucając mu dzielenie nagradzanych na lepszy i gorszy sort’.
źródło: RMF FM red: W.Żegolewski
Nowy prezydent bierze Gliwice. Adam Neumann wygrywa wybory w I turze!
Oscary 2020: „Boże Ciało” Jana Komasy polskim kandydatem do Oscara