Brak porozumienia
Do pojedynku miało dojść 11 lipca w Newark, gdzie Adamek najpierw zdobył pas organizacji IBF (odebrał Steve’owi Cunninghamowi), a później wygrał pierwszą walkę w jego obronie (z Jonathonem Banksem).
Według Duvy, propozycja ze strony reprezentującej Hopkinsa grupy Golden Boy Promotions jest nie do przyjęcia. – Zaproponowali wynagrodzenie w wysokości pół miliona dolarów. Takiej oferty nie możemy potraktować poważnie, bowiem chcieliby o wszystkim decydować. A przecież to Adamek jest mistrzem świata, na jego walki sprzedajemy komplet biletów, i nie ma 44 lat (wiek Hopkinsa – PAP) – powiedziała Duva.
Jednocześnie dodała, że chciała aby podział zysków wynosił 60:40 procent na korzyść Adamka, jednakże promotorzy Hopkinsa twardo obstawali przy kwocie 500 tysięcy dolarów dla polskiego boksera. “Tyle Adamek zarobi walcząc z innymi zawodnikami – uważa Kathy Duva.
Tymczasem Adamek, jak poinformował PAP jego trener Andrzej Gmitruk, rozpoczął w Stanach Zjednoczonych przygotowania do walki. “Jeździ na rowerze, gra w squasha, a w czwartek ma zagrać w meczu piłki nożnej. Na razie to zajęcia alternatywne, bez boksu – powiedział PAP Gmitruk.
Za miesiąc, 24 kwietnia, pięściarze Gmitruka z grupy będą rywalizować w Jarosławiu. “Bezpośrednio po gali wylatuję do Ameryki, bowiem chcę przez 2,5 miesiąca być obecnym przy przygotowaniach Tomka. Później dojadą także prawdopodobnie Mariusz Wach, Mariusz Masternak i Piotr Wilczewski ze szkoleniowcami Ireneuszem Przywarą i Ryszardem Furdyną. Będę zajmował się tylko Adamkiem, a oni również przyszykują się do występu na gali z udziałem naszego mistrza świata” – dodał.