W kościołach i pomieszczeniach kościelnych nie może być prowadzona żadna agitacja wyborcza, niezależnie od światopoglądu kandydata. Świątynie są miejscami modlitwy, głoszenia Ewangelii i sprawowania liturgii – podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Paweł Rytel-Andrianik.
TOP 5 Silesia Flesz: Tajemnicze przedmioty i martwe zwierzęta w kanalizacji? To nie żarty!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Mimo, że wielu katolików jest zaangażowanych w życie polityczne, do czego mają pełne prawo, to jednak promocja partii lub kandydatów w wyborach powszechnych, nie może odbywać się w kościołach.
„Świątynie i pomieszczenia kościelne, nie są miejscami, w których można agitować politycznie, rozdawać ulotki lub rozwieszać plakaty czy banery wyborcze. Kościół katolicki jest otwarty na każdego człowieka i każdy może się w nim odnaleźć, o ile sam nie wyklucza się ze wspólnoty wierzących przez negowanie Bożego Objawienia zawartego w Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła” – wskazał ks. Rytel-Andrianik.
Dodał, że choć w ogóle trudno jest uniknąć elementów kampanii wyborczej w przestrzeni publicznej, to nie ma zgody na to, by była ona wprowadzana do kościołów lub odbywała się podczas wydarzeń religijnych.
„Nikomu nie służyłoby zamienianie ambony kościelnej w mównicę polityczną. Takie działania byłyby sprzeczne z duchem Ewangelii, w której czytamy słowa Jezusa Chrystusa: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga»” – podkreślił rzecznik Episkopatu Polski.
Jest pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa na Śląsku!
Znowu rekord! I to jaki! 28. finał WOŚP zebrał ponad 186 mln złotych! [WIDEO]
Koronawirus na Śląsku: Pacjent z Raciborza przyjechał z Włoch. Razem z nim kilkadziesiąt osób!
źr. episkopat.pl