Muszą wygrać

Jastrzębianie w ostatniej kolejce doznali pierwszej porażki w rundzie rewanżowej pierwszej ligi. Na własnym boisku ulegli bowiem Flocie Świnoujście 1 do 3. – Byliśmy po dwóch bardzo ciężkich meczach, mówię o Koronie Kielce i Zagłębiu Lubin. Braki techniczne musieliśmy nadrobić walką, wybiegać ten mecz, więcej zdrowia zostawić na boisku. Dlatego w ostatnim spotkaniu było widać, że zawodnicy są zmęczeni – wyjaśnia Jarosław Matusiak, trener bramkarzy GKS-u Jastrzębie.
Na regenerację sił zawodnikom Jerzego Wyrobka pozostało jednak niewiele czasu. Już jutro piłkarze z Jastrzębia rozegrają kolejne bardzo ważne spotkanie. A jeżeli GKS myśli o spokojnym utrzymaniu się w pierwszej lidze w spotkaniu z Dolcanem Ząbki wykończonych akcji musi być jak najwięcej. – W pierwszej lidze wszystkie mecze są wyrównane, ciężko się gra. Przed nami ciężki mecz jak każdy w tych rozgrywkach. My jedziemy po zwycięstwo, bo w każdym meczu walczymy o punkty, które potrzebne nam są do utrzymania – stwierdza Witold Cichy, zawodnik GKS-u Jastrzębie.
Drużynie w odniesieniu zwycięstwa w Ząbkach nie będzie mógł pomóc Jacek Wiśniewski, który w spotkaniu z Flotą Świnoujście dostał czerwona kartkę i w meczu z Dolcanem nie będzie mógł wystąpić.