Pierwszy poród ciężarnej zakażonej COVID-19. Dziecko jest zdrowe

1 kwietnia 2020

0 1 minuta

Zakaz wychodzenia z domów, zamknięte szkoły, fryzjerzy i kosmetyczki! Rząd może ogłosić LOCKDOWN już wkrótce!

Wśród wszystkich złych wiadomości, które napływają z Polski i ze świata w związku z epidemią COVID-19 są też dobre i wręcz wzruszające, dzięki którym łatwiej jest nam znieść nową rzeczywistość. W Krakowie doszło do pierwszego odbioru porodu od ciężarnej zakażonej koronawirusem. Jak wykazują badania…maluszek jest zdrowy!!!

TOP 5 Silesia Flesz: Koronawirus po śląsku, czyli region walczy z epidemią!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

W jednym z krakowskich szpitali doszło do pierwszego porodu ciężarnej zakażonej koronawirusem. Jak wykazują pierwsze badania dziecko, które urodziła kobieta jest zdrowe. To wspaniała informacja, która daje dodatkową moc i siłę w walce z epidemią. Oczywiście ze względów bezpieczeństwa maluszek został odizolowany od matki – ojciec też nie może mieć z nim kontaktu, bo również jest zarażony COVID-19. – Pacjentka przy przyjęciu do szpitala zgłaszała objawy infekcji górnych dróg oddechowych i uporczywy kaszel. Zabieg i okres pozabiegowy przebiegły bez powikłań. Wszystkie procedury myślę, że zadziałały w stu procentach – relacjonuje na łamach RMF 24 profesor Hubert Huras,kierownik oddziału klinicznego położnictwa i perinatologii w Szpitalu Uniwersyteckim.

Warto dodać, że personel medyczny, który odbierał poród był zaopatrzony w specjalne stroje, gogle oraz rękawice ochronne – dla kobiety poród w takich warunkach musiał być nie lada przeżyciem. Teraz zostanie przetransportowana do Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu gdzie powstał nowy oddział zakaźny. Matce dziecka, maluszkowi oraz ojcu życzymy dużo zdrowia i jak najszybszego kontaktu z maluchem!

Profesor Huras na łamach RMF 24 dodatkowo informuje, że – Ciężarne z Małopolski – ale wyłącznie z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem, a nie z podejrzeniem czy podwyższoną temperaturą – u których zbliża się termin rozwiązania, powinny trafić do klinki przy ul. Kopernika 23. Procedura przekazania pacjentki z innego szpitala jest obostrzona dużymi restrykcjami. Ordynatorzy wiedzą, jak postępować, żeby niepotrzebnie nie narażać kobiet w ciąży zagrożonej czy rodzących na zbędny transport –

Ciąg dalszy artykułu poniżej