Cmentarze zamknięte przez koronawirus, a za wstęp mandat? Tylko w teorii [WIDEO]

8 kwietnia 2020

0 2 minut czytania

Śląskie cmentarze zamknięte przez koronawirus, a za wstęp mandat? Tylko w teorii

Cmentarze w regionie zamknięte tylko na papierze. W wielu miastach podjęto decyzję o zakazie wstępu do komunalnych nekropolii. O to, czy można odwiedzić pochowanych bliskich pyta wiele osób. Wejście na cmentarz, jak widać, nie jest pilnie strzeżone.

TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

-Jeżeli nie miałbym takiej możliwości, to bym nie wszedł, Z uwagi na to, że jest, więc wszedłem, podlałem, bo mam tam żywe kwiatki. Zostawiam sobie tę kwestię odwiedzin tak stricte na piątek, ewentualnie sobotę – mówi Zbyszek, mieszkaniec Katowic.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W nowych obostrzeniach nie ma mowy o tym, że wizyta na cmentarzu jest zakazana. Przepisy nie są jednoznaczne, więc zarządcy pozostawiają tę kwestię otwartą, tak jak bramy. Choć kilka dni temu Ruda Śląska opublikowała na swoim profilu Facebook informację o tym cmentarz to teren zielony, tak samo jak zamknięte parki skwery i tereny rekreacyjne.

-Od kilku dni mamy zamknięte komunalne cmentarze, ale mówię – w tym sensie, żeby się nie gromadzić, bo jako tako obowiązku nie ma. Ale apelujemy do mieszkańców, aby dostosowali się do tego, o co apelują do nas władze i rząd. Żeby nie gromadzić się, żeby zachować ostrożność i odległość – mówi Adam Nowak, UM Ruda Śląska.

Otwarte furtki nie mają zapraszać, ale na razie o zamykaniu też nie ma mowy. Chociażby ze względu na pogrzeby, które muszą się odbywać i osoby, które na terenach cmentarzy pracują.

-Cmentarz nie jest zamykany na klucz, bo to nie na tym polega. Przepisy mówią o tym, gdzie można wychodzić w tym okresie. Można wychodzić do lekarza, do apteki, do sklepu i do pracy. Tam nie jest wymieniony cmentarz. To już zależy od osób, które wychodzą, czy to jest pilna iść na cmentarz, czy nie. Inne służby są od tego, które będą to oceniać i wręczać mandaty bądź nie – mówi Mirosław Herman, Katowickie Cmentarze Komunalne

Policja też nie traktuje cmentarza, jako miejsce, gdzie nie można przebywać. To nie znaczy, że w każdym przypadku policjant tak samo potraktuję wizytę na cmentarzu.

-Jeżeli już znajdzie się w takim miejscu i przeprowadza kontrolę osób, które na taki teren wejdą, traktuje taki przypadek indywidualnie. Jeżeli mówimy tu na przykład o osobie, które niedawno nam zmarła i odczuwamy potrzebę pomodlenia się przy jej grobie to policjant na pewno podejdzie do tego wyrozumiale. Natomiast nie może być tutaj mowy, jeżeli już decydujemy się odwiedzić taką mogiłę, żeby ktoś spotkał się przy niej rodzinnie w dużym jakimś tłumie osób – mówi asp. sztab. Adam Jachimczak, KWP w Katowicach.

Choć funkcjonariuszy można spotkać przy wejściach do nekropolii. Na razie jednak mandatów nie było. O zakazach czy zamknięciu cmentarzy do tej pory poinformowały mieszkańców m.in. Rybnik, Ruda Śląska, Katowice i Tychy.