Spędził wieczór poza domem, spożywając alkohol. Po powrocie został zaskoczony przez domowników, którzy nie chcieli otworzyć mu drzwi. W efekcie musi zapłacić mandat karny.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Pełnoletni mieszkaniec gminy Stężyca w powiecie ryckim (woj. lubelskie) w nocy z 9 na 10 kwietnia, zadzwonił z prośbą o interwencję policji. Podczas zgłoszenia oświadczył, że rodzeństwo nie chce go wpuścić do domu. Na miejscu patrol ustalił, że zgłaszający kilka godzin wcześniej opuścił miejsce zamieszkania i poszedł do kolegi, u którego wspólnie spożywali alkohol. Po powrocie okazało się, że domownicy zamknęli przed nim drzwi. W efekcie noc musiał spędzić w innym miejscu. Z uwagi na fakt, że zgłaszający złamał podstawowe zasady bezpieczeństwa związane z obowiązującym stanem epidemii, funkcjonariusze policji ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Czy każdy, nawet dzieci, będzie musiał zasłaniać nos i usta? ODPOWIADAMY
Koronawirus na Śląsku: Służby świąt nie mają. To wyjątkowo pracowita Wielkanoc
Puste kościoły i smutna Wielkanoc w czasie epidemii koronawirusa [WIDEO, ZDJĘCIA]
źr. Policja Lubelska