Sport

W oczekiwaniu na mistrza

W rundzie wiosennej Piastunki podejmowały na własnym boisku innych ligowych potentatów: Lecha Poznań i Legię Warszawa. Po wyrównanych pojedynkach gliwiczanie musieli uznać wyższość renomowanych rywali. W ostatniej kolejce ligowej niebiesko-czerwoni pokonali natomiast ŁKS Łódź. – Te trzy punkty w potkaniu z ŁKS-em były bardzo potrzebne. One jednak nie gwarantują nam utrzymania w ekstraklasie – uważa Tomasz Podgórski.

Najbliższego rywala Piasta nie trzeba przedstawiać sympatykom futbolu. Wisła Kraków od lat jest czołowym zespołem piłkarskiej ekstraklasy. Aktualny Mistrz Polski w tym sezonie ma duże szansę na obronę tytułu. Tym większe, że po kontuzji do składu Białej Gwiazdy wrócił Paweł Brożek. Faworyta piątkowej konfrontacji nietrudno więc wskazać. – Musimy wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, żeby zdobyć jakieś punkty. Postaramy się, przecież wychodzimy na boisko po to żeby walczyć i chcemy ten mecz wygrać – oznajmia Paweł Gamla.

Przed spotkaniem z Wisłą trener Dariusz Fornalak ma duży ból głowy. Z powodu nadmiaru żółtych kartek w meczu nie będzie mógł wystąpić Mariusz Muszalik. Klauzula zawarta w kontrakcie Mateusza Kowalskiego również nie pozwoli mu na występ przeciwko Białej Gwieździe, z której jest wypożyczony. Jaka jest zatem recepta na to by osłabiona drużyna Piasta osiągnęła korzystny wynik w konfrontacji z Wiślakami? – Nie możemy się przeciwnika przestraszyć. Nie możemy cofnąć się we własne pole karne i czekać na najmniejszy wymiar kary. Wtedy będziemy od razu na straconej pozycji, bo Wisła takie drużyny rozjeżdża.

Czy dobrze spisujący się wiosną gliwicki Piast stanie na krakowskiej drodze do mistrzostwa Polski? Przekonamy się już jutro. Początek spotkania o 20.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button