KrajRegion

Park Śląski ograniczy koszenie. Dzięki temu powstaną kwietne łąki

Park Śląski ograniczy koszenie na rzecz powstania kolejnych miejsc zapełnionych kwiatami.

 

Łąka kwietna to element, który rozluźnia kompozycję zielni o naturalne elementy. Chroni też środowisko bytowe dla owadów i innych zwierząt. W tym roku Park Śląski ograniczy koszenie do miejsc, w których jest ono absolutnie niezbędne. Dzięki temu takie właśnie łąki pojawią się w kilku jego miejscach.

 

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Park Śląski charakteryzuje się bardzo bogatą bioróżnorodnością.

Sporą część parku, poza uporządkowanymi rabatami bylinowymi oraz sezonowymi, zajmują tereny trawiaste stanowiące łąki – podkreśla Agnieszka Bożek, prezes Zarządu – Jednak ich skład jest dużo szerszy niż charakterystyczny do typowego trawnika składającego się wyłącznie z mieszanek traw – dodaje.

W tym roku Park Śląski ograniczy się do koszenia miejsc, w których jest to niezbędne

Takie prace na pewno przeprowadzi się w Rosarium, na Dużej Łące oraz okolice rabat, szczególnie na promenadzie. Pozostała część Parku, w sporej mierze, pozostawi się naturze. Efekt będzie można zobaczyć m.in. na końskiej łące.

Mnogość roślin współżyjących z trawami na parkowych łąkach czyni je również łąkami kwietnymi. Natomiast okres koszenia wpływa na kierunek dalszego ich rozwoju. W związku z deficytem wody, wynikającym ze zmiany klimatu, zaczynamy ograniczać ilość pokosów. To z kolei wpłynie na możliwość uwydatnienia walorów roślin kwitnących pośród traw. W przyszłości będziemy również uzupełniać zniszczone m.in. przez dzięki łąki mieszankami traw wzbogaconymi o rośliny jednoroczne i wieloletnie w celu podkreślenia ich walorów.

Obecnie Park Śląski nie planuje likwidacji dotychczasowych powierzchni trawiastych, aby radykalnie przekształcać je w łąki kwietne, a dobór roślin ozdobnych z kwiatów będzie dobierany odpowiednio do warunków siedliskowych. Szczególnie chodzi tu o gatunki rodzime oraz o wysiewy tych, które już istnieją.

źr.: mojchorzow.pl

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button