Kraj

Deklaracja Wałęsy

“Ja będę wspierał Tuska. W zależności od tego, gdzie on będzie chciał wsparcie, tam będę” – powiedział w Gdańsku dziennikarzom były prezydent.

Premier Donald Tusk poinformował w ubiegłym tygodniu, że polityczna część obchodów 20. rocznicy wyborów 4 czerwca, które miały się odbyć w Gdańsku, zostanie – wobec zapowiedzi manifestacji związkowców z Solidarności – zorganizowana w Krakowie. Na Wawelu odbędzie się szczyt Grupy Wyszehradzkiej.

– “Na pewno nie wolno robić zadymy, bijatyki, pałowania w tym dniu wielkiego święta i wielkiego zwycięstwa. I dlatego unik to mądrość, a nie zacietrzewienie” – powiedział Wałęsa, oceniając decyzję szefa rządu o przeniesieniu politycznej części obchodów 4 czerwca do Krakowa.

Po koniec marca Wałęsa zapowiedział, że nie będzie brać udziału w ważnych rocznicowych uroczystościach państwowych, w tym także tych 4 czerwca, dopóki organa państwa nie wyjaśnią ostatecznie stawianych mu publicznie zarzutów o agenturalność. Była to reakcja na książkę biograficzną “Lech Wałęsa. Idea i historia”, w której 24-letni Paweł Zyzak napisał m.in., że b. przywódca Solidarności był agentem SB i w czasach młodości miał nieślubne dziecko.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Wałęsa, pytany dlaczego zmienił zdanie, powiedział, że m.in. z powodu przygotowywanego przez PO projektu zmian w ustawie o IPN. “Pewne ruchy jednak są z tamtej strony” – mówił. Zaznaczył też, że “nie ma nic wspólnego” ze stoczniową Solidarnością.

4 czerwca po południu w siedzibie Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku odbędzie się druga część konferencji “Solidarność i upadek komunizmu”, która rozpocznie się dzień wcześniej w Warszawie. Podczas gdańskiej części konferencji zaplanowano przemówienie Wałęsy. Wałęsa potwierdził we wtorek dziennikarzom, że będzie obecny w Gdańsku na tej konferencji. Uczestniczyć w niej będą także m.in. b. minister spraw zagranicznych RFN Hans-Dietrich Genscher, b. prezydent Czech Vaclav Havel, b. premier Słowacji Jan Czarnogursky, b. prezydent Bułgarii Żelju Żelew oraz b. premier Jan Krzysztof Bielecki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button