Region

I ty możesz być bohaterem

Pojawili się nagle i zupełnie przez nikogo nie zapraszani. Kilkudziesięciu superbohaterów, znanych dotąd z komiksów opanowało bytomski rynek. – Chodzi o optymizm, poprawienie humoru, o jakiś uśmiech. Zawsze mogą do nas zadzwonić i z miłą chęcią użyczymy. Nałożymy im ten uśmiech na twarze – stwierdza Mariusz Kałamaga z Łowców B., organizator festiwalu.

Uśmiech rzadko znika z twarzy Michała Ferta, mieszkańca Czeladzi. Mimo problemów ze zdrowiem potrafi dzielić się radością w każdej sytuacji, także odwiedzając chorych w hospicjum. – Spędzałem tam bardzo dużo czasu, w zasadzie większość czasu, ponieważ rozmowa z nimi była dla mnie samego bardzo pouczająca i budująca. Wychodząc stamtąd inaczej się czułem – wyznaje Fert.

Zupełnie inaczej poczuli się w sobotę uczestnicy festiwalu Dziwnie Fajne. Wszystkimi siłami przekonywali, że każdy może obudzić w sobie superbohatera. Ostrzegali jednak, że bycie ponadprzeciętnym mieszkańcem galaktyki oznacza ciągłą gotowość niesienia pomocy. Wśród tajemniczych superbohaterów pojawili się nie tylko wybawcy kotowatych, ale i ci, którzy chcieliby zbawić cały świat, a dla mających niejedno na sumieniu oferowali usługi duchowe gratis.

Grzechów popkultury nie rozgrzeszałby socjolog Krzysztof Łęcki, który nie wierzy we współczesnych superbohaterów. – W świecie, w którym prawdziwych bohaterów ze świecą szukać, tak ich mało, zalewa nas cała masa superbohaterów, którzy najczęściej są bohaterami z plastiku – podkreśla dr Łęcki. Jest pewnie dlatego, że gdy tych pozorowanych bohaterów jest coraz więcej, coraz trudniej dostrzec na tych prawdziwych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button