Hokeistki przed Mistrzostwami Europy

Niełatwą pracę ma Leszek Hensler, selekcjoner kadry narodowej hokeistek na trawie nie ma dużego pola manewru. Oprócz nielicznych zawodniczek grających poza granicami naszego kraju, trener ma do dyspozycji hokeistki z zaledwie 4 I ligowych polskich klubów: Naszym życzeniem byłoby, żeby tych drużyn było więcej. W związku z tym dziewczyny rozgrywałyby więcej spotkań, co pozwoliłoby podnieść poziom żeńskiego hokeja i poziom indywidualny zawodniczek – stwierdza trener.
Skoro liga nie gwarantuje dużej ilości spotkań, podnieść poziom mogą zgrupowania i mecze towarzyskie kadry, tak jak spotkanie z czołowym ukraińskim klubem Dynamo Sumczanka. Podczas zgrupowania w Siemianowicach Śląskich Polki zremisowały z Ukrainkami 2:2. Jest dość dużo strat, powinniśmy lepiej grać w odbiorze piłki, nie tracić tyle sił na powroty tylko na lepsze ustawienia – komentuje Dorota Ilków Gołąb. To o tyle istotne, że już 19 lipca Polki rozpoczną grę w Mistrzostwach Europy gr. B. Na pewno łatwo nie będzie, bo przeciwników łatwych nie mamy. Są to drużyny doświadczone, ale myślę, że podejmiemy walkę i będzie szansa awansować – uważa Sylwia Krug.
Rywalkami biało-czerwonych podczas mistrzostw w Rzymie będą reprezentantki gospodarzy oraz Belgii, Białorusi, Francji, Litwy, Ukrainy i Walii.