Region

Z nadzieją w biznes

Zmywanie podłogi – jedna ze zwyczajnych czynności, które pomagają im odbudować poczucie własnej wartości. Dla Sylwii Korczyńskiej to pierwsza praca od sześciu lat. Mimo że bardzo się starała, nikt nie chciał jej przyjąć. – Chociaż ja to ukrywałam przed ludźmi, ponieważ nie widać tak po mnie tej choroby czy tego, że mam wolniejsze reakcje. Jednak jak przyznaje Marcin Chudy z Urzędu Pracy, w ostatnim czasie coś zaczyna się zmieniać. – Nie można powiedzieć, że to jest zjawisko stałe, są to różne wahania z tym związane. Ale dzięki temu, że one występują rzeczywiście mamy możliwość, aby takie oferty zaproponować.

Dla pani Sylwii oraz dwudziestu dziewięciu innych niepełnosprawnych efekty tych zmian już są odczuwalne. Rozpoczną pracę w powstającej firmie Inpel. Jak przyznają, świadomość, że robią to dla siebie, sprawia że nawet sprzątanie i mycie podłóg jest przyjemniejsze. – Bardzo chętnie chcę pracować tutaj, bo będę się spełniać zawodowo – mówi Anna Put, słabowidząca. A pomagać będą im w tym osoby pełnosprawne. Wśród nich Dorota Zemła, która będzie rehabilitantką. – Jest to wyzwanie. Integrujemy się z niepełnosprawnymi, patrzymy teraz nie z dala, tylko z bliska na pracę tych osób.

Pomysł na firmę jest prosty. Niepełnosprawni mają pracować w trzech działach: marketingu, poligrafii i rehabilitacji. Zysk mają przynosić produkowane materiały reklamowe i druki oraz dział rehabilitacji. Jednak na razie w firmę każdy pompuje przede wszystkim swój zapał. – Bardzo cieszę się, że jest takie miejsce, gdzie wszystkie osoby niepełnosprawne będą mogły realizować się – stwierdza Aleksandra Herba, Regionalna Izba Gospodarcza. A szansę na to dał im pomysł Jarosława Puka. Jak sam mówi, jego celem przełamywanie stereotypów związanych z niepełnosprawnymi. – Sam jestem osoba niewidomą, niepełnosprawną, stwierdziłem, że skoro mam zapał do pracy warto byłoby nie tylko pracować dla siebie, ale również stworzyć coś w czym my jako niepełnosprawni w większej grupie mogli byśmy się po prostu spełniać.

I nie ważne, jak Inpel będzie sobie radzić na wolnym rynku. Ważne jest, że marzenia wielu niepełnosprawnych osób spełniły się.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button