Region

Spóźniona reakcja?

Zdarzenie, które później zarejestrowała kamera z monitoringu, miało swoje preludium w środku klubu. Według świadka tego wydarzenia, który chce pozostać anonimowy, na parkiecie doszło do bójki. Naszym reporterom udało się dowiedzieć, że byli to prawdopodobnie handlarze narkotyków. Jednak dlaczego i z kim się bili – nie wiadomo. – Dj co chwilę prosił bramkarzy na parkiet, bo tam jakieś zamieszanie było i parę osób wynieśli – relacjonuje świadek.

Mężczyźni wrócili pod lokal, ale tym razem uzbrojeni. Ochrona zabarykadowała się w klubie. Metalowe drzwi wytrzymały serię uderzeń siekierami i kopniaków. – Policja została powiadomiona i przyjechała na miejsce – mówi Magdalena Mendakiewicz, najemca klubu “Konkurencja”. Na miejsce, w którym napastników już nie było. Policjanci spisali tylko zeznania i odjechali.

Myśleliśmy, że się wszystko uspokoi, stoimy koło parkietu, a tu się drzwi palą – stwierdza świadek zdarzenia. Gęsty dym szybko wypełnił salę. – Mamy drzwi ewakuacyjne, które też są ognioodporne, są to metalowe duże drzwi, które znajdują się koło baru – podkreśla Mendakiewicz. – Benzynę czuć było tak, że ledwo dało się oddychać, ochroniarze nie chcieli otworzyć tych bocznych drzwi, bo ktoś tam stał i było zagrożenie, że też je podpali – dodaje świadek.

Po raz drugi wezwano policję – i po raz drugi zanim patrol przyjechał po napastnikach zostały już tylko ślady. To była noc z 30 na 31 maja. – Faktycznie czyniliśmy zabiegi o pozyskanie tego filmu, czyniliśmy to już od poniedziałku, to są moje informacje z wydziału kryminalnego – stwierdza mł. asp. Anna Michta z KMP w Sosnowcu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Według władz uniwersytetu jakiekolwiek zabiegi były niepotrzebne. – W poniedziałek miałam kontakt, że policja chciałaby otrzymać film – jak najbardziej – zawsze policja zwracała się na piśmie – ja zresztą czekałam na faks, bo to najszybsza forma – przyznaje Justyna Pikiewicz, zastępca kanclerza Uniwersytetu Śląskiego. To nieskomplikowane pismo do uczelni trafiło jednak dopiero w piątek. Wcześniej niż na policję film z monitoringu trafił do internetu. Nikt dziś nie potrafił lub nie chciał powiedzieć nam dlaczego?. Nie jest natomiast tajemnicą co stanie się z klubem. Według władz uniwersytetu najemca już nie pierwszy raz nie potrafił poradzić sobie z chuliganami i dlatego umowa najmu ma być rozwiązana.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button