Przygotowania skoczków

Czy to ptak, czy samolot. Wszyscy zastanawiali się co albo kto tak wysoko szybuje po niebie… Wszystko wyjaśniło się po wylądowaniu – mimo, że Letnie Grand Prix rozpoczyna się w dopiero w sierpniu nasz najlepszy skoczek na skoczni w Wiśle-Malince, trenuje aby na zbliżające się zawody trafić na odpowiednia formę. To są dopiero pierwsze skoki. To zgrupowanie w Szczyrku i tutaj Jeszcze o niczym nie mówi. Ja muszę robić swoje aby w odpowiednim czasie trafić na odpowiednią formę – mówi Adam Małysz.
W Wiśle swojej formy szukali także pozostali reprezentanci. Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula, Łukasz Rutkowski, Krzysztof Miętus, Maciej Kot i Marcin Bachleda na igelicie oddali równo po 6 skoków. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Fajne te skoki były nie było problemu z przejściem ze średniej skoczni na skocznie dużą. Wracamy jednak na skocznie w Szczyrku żeby jeszcze doskonalić elementy techniczne – wyjaśnił Łukasz Kruczek Podczas gdy nasi reprezentanci szukają formy na zbliżające się wielkimi krokami Letnie Grand Prix w skokach narciarskich, Międzynarodowa Federacja Narciarska szukała nowych rozwiązań przeprowadzania zawodów. Zgodnie z propozycją nowelizacji przepisów, zawodnicy będą mogli skakać przy różnej sile i kierunku wiatru. Jeżeli w trakcie próby wiatr zmieniłby się w stosunku do tzw. wartości bazowej ustalonej po skoku pierwszego zawodnika, pozostałym w zależności od siły i kierunku wiatru, przyznawano lub odejmowano by punkty. Testy, które zostaną przeprowadzone podczas LGP, obok sprawiedliwości i bezpieczeństwa, mają sprawdzić jak widzom, także tym przed telewizorami, nowe zasady wyliczania ocen przypadną do gustu.