Ważenie przed wielką galą

Już nie ma odwrotu, już nikt nie ucieknie. Za 24 godziny Gerard Linder zmierzy się w walce swojego życia z Egipcjaninem Ahmedem Gamalem Mabrokiem. Ci dwaj kick-bokserzy wejdą do ringu, by wznieść w górę pas mistrzowski. Zwycięzca pojedynku zostanie Mistrzem Świata federacji WKN w kick-boxingu. – Widziałem kilka walk Gerarda. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo silny zawodnik, ale jestem tu tylko po to, by wygrać – mówi Mabrok.
Z takim samym założeniem do walki przystąpi Gerard Linder – 7-krotny Mistrz Polski. Doświadczony zawodnik na taką okazję czekał całą karierę. – Ja się nie dam, ja też idę do przodu. To jest walka mojego życia, nie oddam mu jej, nie oddam mu tego tytułu – podkreśla Linder.
Mimo, że przygotowania do walki mistrzowskiej trwają bardzo długo, okazuje się, że strategia na pojedynek jest bardzo prosta. – Po prostu rozpocznę walkę, a później będę słuchał, co mówi mi trener – stwierdza Mabrok.
Walka Gerarda Lindera z Ahmedem Mabrokeim da odpowiedź na pytanie o wyższość rutyny i doświadczenia nad młodością. W starciu na wadze niemal remis. Polak na dobę przed walką ważył 58,5 kg, Egipcjanin 300 gram więcej. Tuż przed starciem Lindera z Mabrokiem na ringu zaprezentuje się Mistrz Świata w Muay Thai Tomasz Makowski. Pierwotnie polski champion miał bronić tytułu. Z powodu kontuzji rywala, Makowski zmierzy się w walce o Międzynarodowe Mistrzostwo Polski Muay Thai z Czechem Tomasem Gasperanem. – Myślę, że ta walka również będzie ciekawa. Wiem, że to dobry zawodnik, medalista Mistrzostw Świata IFMA’y. Jest to twardy zawodnik, pochodzący z Muay Thai. Spodziewam się dobrej walki – uważa Makowski.
Te i oprócz nich 8 miejmy nadzieję równie dobrych walk już jutro od 19:30 w hali BBTS-u w Bielsku-Białej przy ulicy Widok 12. Gorąco zapraszamy.