Los Angeles Lakers mistrzami NBA

Bryant przyćmił swoją grą gwiazdę Orlando Dwighta Howarda (11 punktów i 10 zbiórek), ale cała drużyna z LA była wyraźnie lepsza od gospodarzy, którzy przegrali walkę pod tablicami 36:47. Hiszpan Pau Gasol był obok Bryanta czołowym graczem Lakers – zdobył 14 pkt i zaliczył 15 zbiórek.

Trener Phil Jackson zdobył 10. mistrzowski tytuł w roli trenera w tym czwarty z Lakers (poprzednie 6 z Chicago Bulls) i 11 na parkietach NBA (w 1974 jako koszykarz New York Knicks). Tym samym jest rekordzistą ligi NBA o jedno mistrzostwo wyprzedza legendarnego Reda Auerbacha z Boston Celtics. “Wypalę cygaro jako dowód pamięci o Redzie. To był wspaniały facet” – powiedział po spotkaniu Jackson.

Gospodarze rozpoczęli lepiej spotkanie, prowadzili po 5 minutach 15:6, ale gdy koszykarze Lakers zaczęli uzyskiwać przewagę pod tablicami przewaga Magic topniała z minuty na minutę. Po pierwszej kwarcie Orlando prowadziło 28:26. Kolejną odsłonę zawodnicy z “Miasta Aniołów” wygrali wysoko – 30:18, zdobywając w tej części spotkania 16 punktów z rzędu, w czym największa zasługa Bryanta.

W połowie meczu ekipa z Lakers prowadzili 56:46, a w drugiej części podopieczni Phila Jacksona kontrolowali sytuację na parkiecie i prowadzili bezpiecznie różnicą oscylującą wokół 10 punktów.

Najwięcej punktów dla zwycięzców oprócz Bryanta uzyskali Lamar Odom – 17 i Trezor Ariza – 15. Dla gospodarzy 18 punktów rzucił Rashard Lewis (miał także 10 zbiórek).