Sport

BKS Stal Bielsko-Biała przed barażem

BKS Stal Bielsko Biała – beniaminek trzeciej ligi- zaskoczył wszystkich. Bo choć przed sezonem piłkarze tej drużyny skazywani byli na walkę o utrzymanie, to w trakcie rozgrywek bielszczanie pokazali charakter. 18 wygranych, 10 remisów i tylko 2 porażki w trzeciej lidze śląsko-opolskiej zaowocowały drugim miejscem i barażami o drugą ligę. – Cały sezon, który skończył się już półtora tygodnia temu był dla nas bardzo dobry i zostało tylko “postawienie kropki nad i” – przyznaje Łukasz Antczak, zawodnik BKS-u Stal Bielsko-Biała.

A owa “kropka nad i” to wygrana rywalizacja barażowa z Jarotą Jarocin. Zawodnicy BKS-u zdają sobie jednak sprawę z klasy rywala. – Myślę, że Jarota Jarocin to dobry zespół. Widzieliśmy już materiały o tej drużynie i to dobra drużyna, ale do przejścia. Zobaczymy – będziemy walczyć jutro i w sobotę, i zobaczymy co ta walka przyniesie – stwierdza Krystian Papatanasiu.

Kluczowym wydaje się być pierwszy mecz w tej rywalizacji. BKS bowiem u siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrał, a Jarota to drużyna, która sporo traci na wyjazdach – zdobywając większość punktów także przed własną publicznością. – Awanse w tych meczach pucharowych zdobywa się pierwszym meczem u siebie. Na pewno będziemy się starali wykorzystać atut własnego boiska, ale nie zapominajmy, że to jest jednak dwumecz i trzeba być skoncentrowanym w jednym i drugim meczu. Każdy wynik nie przekreśla jeszcze szansy awansu, bo został jeszcze drugi mecz, a statystyki też mówią, że my na wyjazdach też dobrze się czujemy – uważa Marek Mandla, trener BKS-u Stal Bielsko-Biała.

Pierwszy mecz BKS – Jarota już w środę w Bielsku- Białej o 17.00. Rewanż w najbliższą sobotę również o 17.00, ale w Jarocinie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button