RegionWiadomość dnia

Śląskie: Śmierć księdza na oczach wiernych! Osunął się na ziemię udzielając komunii

Tragedia w jednej ze śląskich parafii. Podczas wieczornego nabożeństwa różańcowego, po udzieleniu komunii zmarł ksiądz!

 

 

W sklepach znowu GODZINY DLA SENIORÓW! Nie wszyscy są tym zachwyceni


Nie żyje ksiądz Mieczysław Grabowski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie. Jego śmierć poruszyła wszystkich parafian. Ksiądz Grabowski z parafii w Słotwinie zmarł podczas wieczornego nabożeństwa różańcowego, jakie miało miejsce w sobotę, 17 października. Ksiądz Mieczysław osunął się na ziemię tuż po udzieleniu komunii świętej.

Kiedy ksiądz stracił przytomność – natychmiast wezwano pogotowie. Niestety – akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dla całej parafii to ogromny szok! Ksiądz proboszcz miał 58 lat. Informacja o śmierci księdza ze Słotwiny pojawiła się na stronie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, a także na stronie diecezji bielsko-żywieckiej.

-Zmarł ks. Mieczysław Grabowski, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie. Duchowny zmarł 17 października 2020 r. podczas sprawowania nabożeństwa różańcowego. Przeżył 58 lat, z czego 33 jako kapłan. W Słotwinie pracował od 2006 r. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie… – czytamy na stronie diecezji.

To druga śmierć kapłana w tej diecezji w ciągu zaledwie dwóch dni. Dzień wcześniej zmarł ks. Edward Kobiesa, proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Kończycach Małych. Był kapłanem przez 36 lat. Pracował w Kończycach Małych od 2015 r. Wcześniej przez 8 lat był proboszczem w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Nowej Wsi. Miał 62 lata.

 

źródło: Diecezja Bielsko-Żywiecka
red: W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Są NOWE OBOSTRZENIA w strefach żółtych i czerwonych! Zakaz wesel, szkoły zdalnie, 50% w autobusach!

Śląskie: Nowe powiaty i miasta w rozszerzonej CZERWONEJ STREFIE od 17 października!

Wojewoda śląski na kwarantannie. Jeden z pracowników biura ma koronawirus

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button