Cidry z Pucharem Starosty Tarnogórskiego

10 tysięcy złotych, ale przede wszystkim występ na głównej płycie Stadionu Śląskiego był dla piłkarzy z Radzionkowa największą nagrodą za udany sezon. Nawet dla Adama Kompały – najbardziej doświadczonego piłkarza w drużynie Rafała Góraka był to pierwszy oficjalny mecz na legendarnym stadionie. – Wiadomo, że to stadion magiczny dla nas Ślązaków i miło, z wielką przyjemnością chce tu się grać, zawsze. Miniony sezon był dla radzionkowian bardzo trudny. Rozgrywki ligowe, Puchar Polski i Puchar Starosty Tarnogórskiego. Zdobycie potrójnej korony umożliwiła szeroka kadra. Cidry każde spotkanie traktowały bardzo poważnie. – Ja myślę, że puchar w miarę poważnie został potraktowany, co było widać po naszym składzie – stwierdza Marek Kubisz.
Trener Rafał Górak podkreśla, że występ w finale starosty tarnogórskiego był idealnym ukoronowaniem sezonu. – Na pewno i samo miejsce, i to, że mogliśmy tu zagrać i się przebierać w szatni reprezentacyjnej.
Piłkarzy Ruchu czekają teraz wakacje. Dla sztabu szkoleniowego będzie to czas poszukiwań nowych zawodników. Zawodników, którzy wybiegną na drugoligowe boiska.