Region

Szybkie i drogie

315 kilometrów na godzinę, 10 cylindrów i ponad 500 koni mechanicznych. – To już jest dla jakiegoś tam, powiedzmy, lepszego kierowcy niż dla przeciętnego śmiertelnika – stwierdza Paweł Kajzar. Jednak w walce o męskie spojrzenia często wygrywa ktoś inny. – Oczywiście, że patrzą, robią dużo zdjęć, ale może powiem tak: na pewno przyciągamy wzrok panów jako hostessy, bo chyba na tym polega ta praca – przyznaje Bernadeta Wróbel.

Rafał Sutor, fotoreporter targi podsumowuje krótko. – Jest na tej wystawie dosyć dużo aut i bardzo dużo pięknych pań – podkreśla Sutor. – Trochę mało wystawców, ale myślę, że hostessy nadrabiają – przyznaje Piotr Musiał, zwiedzający targi motoryzacyjne. 

25 marek, ponad 100 samochodów. Wśród nich polskie premiery, Seat Exeo, Skoda Octawia RS czy Skoda Yeti. Po raz pierwszy targi zorganizowano w Sosnowieckim EXPO Silesia. – Hala jest nowoczesna i ciekawa, jest wiele miejsca na ekspozycje, wiele miejsca w jednej hali, a więc nikt nie będzie pokrzywdzony, że jedni są na lodowisku, a inni w głównej hali Spodka – stwierdza Wojciech Majewski, organizator targów.

Jan i Irena Grabowscy na targi przyjechali z Łodzi, jak mówią oprócz super samochodów, można tu znaleźć również auta rodzinne. – Jednak ludzie wybierają samochody nie tak, jak to mówią samochody doładowane, w których jest dużo wszystkiego, bo wtedy nie wiadomo co się dzieje, wystarczy jakiś tam przycisk i samochód unieruchomiony. Kiedyś był polonez, było bardzo fajnie, 125p – oznajmia Jan Grabowski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button