Pierwszy trening Niebieskich

Z żelaznymi zasadami, po odprawie technicznej trener Waldemar Fornalik rozpoczął pierwsze przed nowym sezonem zajęcia “Niebieskich”. Byli dziennikarze, byli też działacze. Ci pierwsi czekali na decyzje, Ci drudzy zbyt wiele nie zdradzili. – Spotkaliśmy się wstępnie. Spotkanie było organizacyjne. Na pewno będzie jeszcze kilka takich spotkań w najbliższym czasie. Chcemy przyjrzeć się problemom, które nas dotyczą. Zaczynamy trenować – mówi Mirosław Mosór członek zarządu Ruchu Chorzów. Trener Fornalik podkreśla, że to on zadecyduje o przydatności poszczególnych piłkarzy w kontekście kadry zespołu na nowy sezon. – Ja podejmuję decyzje odnośnie przydatności zawodnika. Sprawy finansowe, ich umowy, kontrakty są poza mną.
Póki co pewne jest, że niebieskiej koszulki w nadchodzącym sezonie nie założą już Maciej Mizgajski, który zagra w gliwickim Piaście oraz Grzegorz Domżalski i Remigiusz Jezierski, którzy nie znaleźli jeszcze swojego miejsca na piłkarskiej mapie Polski. W szeregach drużyny z Cichej zobaczymy za to powracających z wypożyczeń Daniela Ferugę z GKS-u Jastrzębie i Marcina Sobczaka z GKS-u Bełchatów. Obrońca Grzegorz Baran przypuszcza, że to nie będą jedyne ruchy transferowego tego lata w chorzowskim Ruchu. – Jeszcze czas, jeszcze jest kilka tygodni, jeszcze jest czas do zamknięcia tego okienka transferowego.
Do końca tygodnia piłkarze będą trenować na własnych obiektach. 29 czerwca wyjadą na zgrupowanie do Wisły. Tam rozegrają mecze sparingowe z Tatranem Presov ze Słowacji i Sandecją Nowy Sącz.