Niemieccy żołnierze zginęli w Afganistanie
Zdarzenie to zwiększyło do 35 zabitych straty niemieckiego kontyngentu wojskowego od początku jego stacjonowania w Afganistanie w 2002 roku.
– Muszę niestety poinformować państwa, że właśnie otrzymałem smutną wiadomość z Afganistanu, gdzie trzej nasi żołnierze polegli w misji na rzecz pokoju – powiedział Jung.
Według informacji uzyskanych przez agencję dpa, są to ofiary wypadku, jaki nastąpił przy manewrze unikowym kołowego transportera opancerzonego Fuchs. Pojazd wpadł do rowu odwadniającego i wywrócił się podwoziem do góry. Dwaj żołnierze ponieśli śmierć na miejscu, a trzeci zmarł po nieskutecznych próbach reanimowania go.
Jak podało wcześniej niemieckie ministerstwo obrony, operujący wspólnie z siłami afgańskimi patrol Bundeswehry został uwikłany w wymianę ognia w odległości około sześciu kilometrów od miejsca stacjonowania niemieckiego Prowincjonalnego Zespołu Odbudowy (PRT). Na pomoc wezwano pododdziały rezerwowe i lotnictwo.
Rzecznik talibów Sabiullah Mudżahid poinformował biuro dpa w Kabulu, że w okręgu Czardara rebelianci ostrzelali rakietami przeciwpancernymi niemiecki konwój wojskowy, niszcząc dwa pojazdy i zabijając wszystkich ośmiu jadących nimi żołnierzy. Talibowie znani są z notorycznego zawyżania zadawanych przeciwnikowi strat.
